Ensar Arifović: W klubie otwarcie mówi się, że walczymy o awans

W meczu 16. kolejki piłkarze Floty Świnoujście zmierzą się z GKS-em Katowice. Obie drużyny podchodzą do spotkania podbudowane zwycięstwami w poprzednich kolejkach. - W meczu z GKS-em nie mamy żadnego minimum, chcemy wygrać, a czy na się uda to się okaże - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ensar Arifović.

W najbliższej kolejce to katowiczanie będą musieli od początku gry zaatakować by zdobyć niezbędne im punkty. W chwili obecnej podopieczni Wojciecha Stawowego, zajmują 15. miejsce w tabeli. Piłkarze Floty znajdują się na 4. miejscu w tabeli I ligi i tracą 7 punktów do wicelidera - Podbeskidzia Bielsko-Biała. - To gospodarze muszą wygrać i oni nas zapewne zaatakują. GKS ma nóż na gardle - stwierdził napastnik Floty.

Runda jesienna zbliża się do końca i wszyscy zastanawiają się, czy piłkarze Floty zdołają włączyć się aktywnie o awans do ekstraklasy. - W klubie otwarcie mówi się, że walczymy o awans. Trzeba być realistą i cieszyć się z tego co mamy obecnie. Jeżeli nadarzy się okazja, żeby awansować, to zrobimy wszystko by tak się stało - kontynuuje nasz rozmówca.

W ostatniej kolejce Flota zwyciężyła z Odrą Wodzisław po dwóch niezbyt dobrych spotkaniach z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza i Górnikiem Polkowice. - Wydaje mi się, że zawsze gramy gorzej jak występujemy w roli faworyta. Mecz z Niecieczą można było wygrać, ale się nie udało. Można trochę winę zrzucić na fatalny stan murawy - dodaje bośniacki napastnik.

W ostatniej kolejce piłkarze Floty zmierzą się z obecnym liderem rozgrywek I ligi - ŁKS-em Łódź. Wydaje się, że będzie to najtrudniejsza potyczka zawodników z Świnoujścia w tym sezonie. - Dla mnie będzie to najprzyjemniejszy mecz w tej rundzie. Nie mamy nic do stracenia i liczę, że pokażemy co potrafimy - stwierdził napastnik Floty.

Najlepszym strzelcem Floty, oraz liderem klasyfikacji strzelców I ligi jest Charles Uchenna Nwaogu, który zdobył już 11 bramek. Napastnik rodem z Nigerii już kilkukrotnie swoimi trafieniami zapewnił trzy punkty dla swojego zespołu. Jego skuteczna gra nie pozostaje niezauważona i możniejsze kluby będą zapewne prowadziły działania, aby ściągnąć zawodnika do siebie. - Charles ma bardzo dobry okres w swojej karierze. Musi wykorzystać swoją szansę jak najlepiej. Życzę mu gry w ekstraklasie, bo wiadomo, że każdy z nas chciałby grać w najlepszych klubach - puentuje Ensar Arifović.

Komentarze (0)