W Gliwicach wielkich transferów nie będzie

Do zakończenia rundy jesiennej I-ligowych rozgrywek pozostała już tylko jedna kolejka. Zimą kluby będą mogły dokonywać zmian w kadrach. Bez drobnych korekt nie obędzie się w Piaście. Wiadomo jednak, że wielkich transferów w Gliwicach nie będzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Niebiesko-czerwoni walczą o awans do ekstraklasy i po jesieni na pewno nie będą stali na straconej pozycji. Piast obok Podbeskidzia Bielsko-Biała i ŁKS-u Łódź jest jednym z kandydatów do zajęcia dwóch pierwszych miejsc w tabeli.

W styczniu kluby staną przed szansą przeprowadzenia wzmocnień kadrowych. Do zmian na pewno dojdzie w gliwickim zespole. - Już zaczynamy myśleć o transferach, ale konkretnych nazwisk jeszcze nie mamy. Na pewno jednak do Piasta nie dołączy wielu zawodników. Poszukujemy napastnika i pomocnika - wyjaśnia wiceprezes, Zbigniew Koźmiński.

Atak rzeczywiście jest piętą Achillesową gliwiczan. Dość powiedzieć, że najlepsi strzelcy Piastunek to piłkarze drugiej linii. Jakub Biskup jest skrzydłowym, a Bartosz Iwan ofensywnym pomocnikiem. Z grona napastników trzy trafienia na swoim koncie ma Maycon, dwa Jakub Smektała. Roman Maciejak i Michał Chałbiński ani razu nie zmusili do kapitulacji golkipera rywala.

Źródło artykułu: