Benitez liczy na potknięcie Tottenhamu

Rafael Benitez, którego posada wisi na włosku wierzy, że Inter Mediolan nie tylko pokona w Bremie miejscowy Werder, ale i zajmie pierwsze miejsce w grupie A. Aby tak się stało, to Tottenham Hotspur musi stracić punkty w pojedynku z Twente Enschede.

- Możemy zająć pierwsze miejsce, które byłoby lepsze niż drugie, więc zrobimy wszystko co tylko możliwe, aby wygrać z Werderem w Bremie. To dobre i ważne dla całego włoskiego futbolu, abyśmy grali jak najdłużej w Champions League - powiedział.

- Uważam, że do tej pory spisywaliśmy się nieźle. Nie możemy mieć wpływu na mecz w Enschede, ale możemy w Bremie powalczyć o zwycięstwo. Jak ważne jest dla nas to spotkanie? Jest bardzo ważne. Każdy, kto wybiegnie na boisko da z siebie wszystko - dodał.

Jak na razie Anglicy z Włosi mają na swoim koncie po dziesięć punktów, ale stawce przewodzą ci pierwsi, bowiem są lepsi w bezpośrednich starciach.

Źródło artykułu: