Grają oczywiście w czerwonych strojach, a w swoich szeregach mają nawet Brazylijczyka - Rafaela de Oliveirę Rodriguesa. Mistrzostwa ligi toczą się od czerwca do listopada. Założony w 1992 roku klub po raz pierwszy zagra o awans do ekstraklasy.
W herbie klubu starszy jegomość z długą brodą i w czerwonym stroju pisze list. Taki wizerunek św. Mikołaja został ustalony w 1931 r. przez pochodzącego z Finlandii Amerykanina Haddona Sundbloma. Wszystko na potrzeby kampanii reklamowej Coca Coli. Wąsy, brodę i kożuch dodał sympatycznemu dziadkowi karykaturzysta Thomas Nast w 1836 r. Czerwony strój Mikołaja to dzieło drukarza Louisa Pranga, który w 1885 r. zaczął wypuszczać kartki pocztowe z taką postacią.
Wbrew plotkom św. Mikołaj jest prawdziwy, a przynajmniej wiadomo, że chodził po ziemi na przełomie IV i V w. Urodził się w Azji Mniejszej i tam żył, będąc biskupem Myry. Gdy te tereny Cesarstwa Bizantyjskiego dostały się w ręce Turków seldżuckich, relikwie Mikołaja zostały przetransportowane na zachodnie tereny Cesarstwa, do Bari (Apulia, na obcasie włoskiego "buta"), które stało się głównym miejscem kultu świętego, nazywanego z tego powodu Mikołajem z Bari. Imię Mikołaja nosi tam nie tylko bazylika, ale i piękny stadion sportowy.