Henryk Kasperczak: Moi piłkarze zareagowali pozytywnie

Prowadzony przez Henryka Kasperczaka zespół AO Kavala pokonał w sobotnim meczu 17. kolejki greckiej Superleague AE Larisa 1:0. Polski szkoleniowiec cieszył się z pierwszego od sześciu spotkań zwycięstwa i przyznał, że jego podopieczni "dobrze zareagowali" na serię gier bez wygranej.

W tym artykule dowiesz się o:

Argonauci przełamali się na ostatniej drużynie ligi, która przegrała siedem ostatnich spotkań, a nie wygrała w sumie od dziewięciu kolejek. - To dla nas ważne zwycięstwo. Wiedzieliśmy, że AEL będzie grał z nożem na gardle, ale my byliśmy w takiej samej sytuacji. Spodobała mi się nasza reakcja po porażce z Arisem, zareagowaliśmy pozytywnie. Dobrze wyglądaliśmy na boisku i powinniśmy wygrać wyżej, jeśli wykorzystalibyśmy szanse, które stworzyliśmy - mówi "Henry".

Polski szkoleniowiec po zwycięstwie wyraźnie odżył i liczy na dalsze dobre wyniki z ekipą z Kavali: - Myślę, że zespół z meczu na mecz gra coraz lepiej i pokazuje to na boisku, wypracowując coraz więcej okazji bramkowych. Niestety ostatnio łatwo traciliśmy bramki.

Na razie nie potwierdziły się informacje greckich mediów o rychłym zwolnieniu Kasperczaka i przejęciu sterów drużyny przez Serse Cosmiego. Na trenerskiej giełdzie nazwisk pojawił się natomiast nowy gracz - to Holender Aad De Mos, który pracował już w Kavali wiosną 2010 roku i został zastąpiony przez Dragomira Okukę.

Komentarze (0)