Jednak szanse na to z godziny na godzinę są coraz mniejsze. Wydaje się mało prawdopodobne, aby działacze serbskiego klubu poszli na rękę Czarnym Koszulom, gdyż są oni wyraźnie rozgoryczeni zachowaniem reprezentanta Macedonii.
- Nie spodziewałem się tak nieprzyjaznego gestu ze strony Aleksandara Todorovskiego, którego przywróciliśmy do życia - stwierdził na łamach bałkańskiej prasy Ranko Stojić z FK Rad.
Kontrakt Todorovskiego z warszawską Polonią ma obowiązywać od lata. Jednak szefowie klubu z Belgradu nic sobie z tego nie robią. W dalszym ciągu liczą na to, że po bieżącym sezonie 27-letni zawodnik będzie kontynuował karierę w FK Rad.
- Możliwe są trzy scenariusze. Jeden z nich zakłada, że osiągniemy porozumienie z polskim ligowcem. Inna opcja to taka, iż Aleksandar Todorovski pozostanie w naszej drużynie i w lecie podpisze nową umowę. Trzecie rozwiązanie to takie, że jeśli odrzuci on przedłużenie kontraktu, to zostanie potraktowany tak, jak na to zasługuje. Poza tym szanse na dogadanie się z Polonią Warszawa są minimalne - dodał otwarcie Stojić.
Aleksandar Todorovski jest nominalnym prawym obrońcą. W przeszłości grał on w takich drużynach jak: Radnički Belgrad, APOEL Nikozja, Digenis Morphou oraz AEL Limassol.