W pierwszym meczu na wiosnę bełchatowianie zremisowali w Bytomiu z tamtejszą Polonią 1:1. Kończący mecz w dziesięciu podopieczni Macieja Bartoszka schodzili z boiska z nietęgimi minami, a upust emocjom po tym spotkaniu dał Mate Lacić. Środkowy obrońca Bełchatowa nie przebierał w środkach i grę swojego zespołu nazwał tragedią. Patrząc na poczynania piłkarzy GKS-u na boisku śląskiego przeciwnika trudno było się nie zgodzić z chorwackim defensorem. Nieco łagodniejszy w ocenie siebie i swoich kolegów był Dawid Nowak, który przyznał, że patrząc na to, jak przebiegało spotkanie, należy cieszyć się z wywiezionego z Bytomia punktu.
Teraz piłkarze z górniczego miasta zapowiadają, że chcą zrehabilitować się za blamaż sprzed tygodnia i pokonać u siebie lidera rozgrywek. Patrząc w przeszłość na grę wyjazdową białostoczan Górnicy mają na to spore szanse.
Swoje pierwsze ligowe spotkanie w tym roku Jagiellonia rozegra przy Sportowej 3. Podopieczni trenera Michała Probierza przełożyli swoje spotkanie 17. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy, z powodu mrozów, ale chyba nie wszyscy w Białymstoku okazali się być poważni. Po tym jak udało się przenieść mecz ze Śląskiem Wrocław na inny termin Jaga zorganizowała mecz sparingowy, który wygrała 3:1. Niestety dla białostoczan, bardzo poważnej kontuzji w tym spotkaniu nabawił się Bartłomiej Grzelak, który w tej rundzie na pewno nie pomoże Jagiellonii w walce o Mistrzostwo Polski.
Mecz stadionie w Bełchatowie poprowadzi sędzia Robert Małek. Arbiter z Zabrza w tym sezonie nie sędziował jeszcze ani jednego spotkania bełchatowian i "gwizdał" tylko w jednym spotkaniu Jagiellonii.
PGE GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok / sb. 05.03.2011 godz. 18:15
Przewidywane składy:
PGE GKS Bełchatów: Sapela - Mysiak, Lacić, Drzymont, Tanevski - Wróbel, Sawala, Baran, Cetnarski, Małkowski - Nowak.
Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Alexis, Skerla, Cionek, Pejović - Kupisz, Kascelan, Grzyb, Essomba, Burkhardt - Seratlić.
Sędzia: Robert Małek (Zabrze).