Arsenal musi wygrać z Liverpoolem. Powrót Szczęsnego? - przed 33. kolejką Premier League

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na drodze do mistrzostwa Anglii stanął przed Arsenalem Londyn zespół Liverpoolu. Kanonierzy chcąc zatrzymać szansę na tytuł muszą pokonać swoich niedzielnych rywali. The Reds są jednak nieobliczalni i bardzo dobrze grają przeciwko zespołom z czołówki.

W tym artykule dowiesz się o:

Siedem punktów tracą Kanonierzy do Manchesteru United. Zwycięstwo jest zatem jedyną opcją. Czy pomoże im w tym Wojciech Szczęsny? Polski bramkarz wyleczył już kontuzję palca, której doznał w meczu Ligi Mistrzów z FC Barceloną. Nie wiadomo czy Arsene Wenger postawi na Szczęsnego. Dobrze w poprzednim spotkaniu spisał się doświadczony Jens Lehmann. Jest jeszcze Manuel Almunia, ale Hiszpan ma najmniejsze szansę na grę. Nie jest bowiem na tyle dobrym golkiperem, żeby zdobyć zaufanie Francuza.

Arsenal nie ma wyjścia i musi pokonać Liverpool. Jednak odkąd drużynę przejął Kenny Dalglish (styczeń), to The Reds w pokonanym polu pozostawili już zespoły Chelsea Londyn, Manchesteru United czy Manchesteru City. To sporo mówi, ale jest też druga strona medalu. Klub z Anfield na wyjeździe radzi sobie nadzwyczajnie kiepsko. Wystarczy przytoczyć ilość porażek - 10. Jedynie trzy drużyny w całej Premier League mają gorszą statystykę! Liverpool na Emirates Stadium także nie może pozwolić sobie na choćby remis. Walczy bowiem o zajęcie piątego miejsca, premiowanego awansem do Ligi Europejskiej. Strata do Tottenhamu Hotspur wynosi pięć punktów oraz The Reds mają rozegrany o jeden mecz więcej.

Z marzeniami o mistrzostwie pożegnała się już Chelsea. The Blues i tak nie mogą myśleć jeszcze o wakacjach, bowiem jeśli nadal będą tracić seryjnie punkty to skończą sezon nawet na piątym miejscu. Wówczas w kolejnym sezonie nie zagrają w Lidze Mistrzów, a byłoby to katastrofa dla tego klubu. Przed londyńczykami wyjazdowy pojedynek z beniaminkiem West Bromwich Albion. Carlo Ancelotti, menedżer Chelsea, ma spory ból głowy. Musi ponownie zdecydować między Fernando Torresem a Didierem Drogbą. Pierwszy jest bez formy, cały czas ciąży na nim presja, ale przed nim przyszłość na Stamford Bridge. Z kolei Drogba najprawdopodobniej odejdzie z The Blues, ale jest w dobrej dyspozycji. W tygodniu strzelił bramkę przeciwko Manchesterowi United w Lidze Mistrzów. Natomiast Torres już w jedenastu spotkaniach nie strzelił gola dla nowego zespołu.

Chelsea wygrała ostatnie jedenaście meczów z WBA. The Baggies po raz ostatni nie schodzili z boiska pokonani we wrześniu 1993 roku w rozgrywkach o Puchar Ligi. W tym sezonie na Stamford Bridge dostali prawdziwą lekcję futbolu. Porażka 0:6 z pewnością siedzi w głowach zawodników tego klubu. Świetne partie rozegrali wówczas Florent Malouda i Didier Drogba. Obaj strzelili w sumie pięć bramek.

Mecze Manchesteru United i Manchesteru City zostały przełożone na następny tydzień. Obie drużyny zagrają bowiem w półfinale Pucharu Anglii.

Program 33. kolejki Premier League:

Sobota, 16 kwiecień:

Birmingham City - Sunderland, godz. 16:00

Blackpool - Wigan Athletic, godz. 16:00

Everton - Blackburn Rovers, godz. 16:00

West Bromwich Albion - Chelsea godz. 16:00

West Ham United - Aston Villa, godz. 16:00

Niedziela, 10 kwiecień:

Arsenal Londyn - Liverpool, godz. 17:00

->Wyniki Premier League<-

->Tabela Premier League<-

->Klasyfikacja strzelców Premier League<-

Źródło artykułu: