Mindaugas Panka nowym kapitanem Widzewa!

Litewski pomocnik Widzewa - Mindaugas Panka, wystąpi w meczu z Ruchem Chorzów w roli kapitana drużyny. Opaskę na jego rzecz stracił golkiper łodzian - Maciej Mielcarz, który pełnił tę funkcję od początku obecnego sezonu. Nowy kapitan Widzewa jest nadzieją trenera Michniewicza na sukces w nadchodzących spotkaniach.

Bartosz Koczorowicz
Bartosz Koczorowicz

- Myślę, że Mindaugas, którego mianuję na kapitana w sobotnim meczu, będzie moją prawą ręką. Potrafi on dowodzić zespołem, a do tego jest świetnym piłkarzem i człowiekiem - zarekomendował "Migdała" trener Michniewicz. Sam zawodnik podchodzi do faktu bardzo spokojnie, podkreślając wagę najbliższego spotkania. - Ruch Chorzów to bardzo dobry zespół, ale to my gramy u siebie i przed naszymi kibicami. Bardzo chcemy wygrać ten mecz i zdobyć trzy punkty. Tabela pokazuje, że nawet jedno zwycięstwo może spowodować poważne zmiany. Przyjaźń będzie pewnie zauważalna na trybunach, ale na boisku i my, i Ruch potrzebujemy punktów, dlatego nie będzie sentymentów - zapowiedział pomocnik Widzewa.

Zdaniem Panki atutem łodzian jest szeroka kadra, która bywa powodem bólu głowy dla szkoleniowca, ale z drugiej strony, jest zabezpieczeniem w razie niespodziewanych kontuzji bądź urazów. - Widzew to nie tylko jedenastu piłkarzy, ale cała kadra, w której każdy zawodnik prezentuje wysokie umiejętności. Dlatego myślę, że poradzimy sobie w obliczu osłabienia w środku obrony w postaci braku Wojtka (Szymanka - przyp. red.), który otrzymał w ostatnim spotkaniu czerwoną kartkę - powiedział widzewski reprezentant Litwy.

"Migdał" zapewnił także, iż łodzianie wyjdą w sobotę na boisko po to, aby zgarnąć trzy punkty i uciec od strefy spadkowej. - Zabrakło nam koncentracji w ostatnich minutach ze Śląskiem. To już jednak historia. Musimy patrzeć na najbliższego przeciwnika, czyli na Ruch. Zrobimy wszystko, aby sytuacja z Wrocławia już się nie powtórzyła i w następnym takim przypadku wygramy. Na ten mecz wyjdziemy zdeterminowani. Walczymy o pełną pulę - zakończył swoją wypowiedź pomocnik Widzewa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×