Górnik gotowy na "angielski tydzień"

Górnik nie miał czasu na załamywanie rąk po porażce z Lechem w Poznaniu. We wtorek zabrzan czeka bowiem kolejny arcytrudny mecz. Tym razem przy Roosevelta zagości łapiąca formę Legia Warszawa. Do składu beniaminka ekstraklasy wrócą być może zawodnicy ostatnimi czasy z gry wyłączeni.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Choć w meczu z Lechem Górnik nie zagrał najgorzej, to nie wystarczyło to do sprawienia kolejnej po Wiśle niespodzianki i wywiezienia z Poznania zdobyczy punktowej. Mecz z Kolejorzem dla graczy Trójkolorowych należy już jednak do przeszłości. Podopieczni trenera Adama Nawałki wszystkie myśli kumulują obecnie przy wtorkowej potyczce z Legią przy Roosevelta.

Po trzech meczach wyjazdowych Górnik wraca do Zabrza i w ligowym klasyku zmierzy się z łapiącą formę stołeczną drużyną. Wiele wskazuje na to, że w meczu z Wojskowymi zabrzanie będą znacznie silniejsi, niż w ostatnim pojedynku w Poznaniu. Pauzę za kartki ma już za sobą bowiem Adam Marciniak, a do pełni sił wrócił już także Mariusz Przybylski, który w sobotę wrócił do zajęć na pełnych obrotach.

Trójkolorowych czeka szalony tydzień, bowiem trzy dni po meczu z Legią zmierzą się na wyjeździe z Polonią Bytom. W tym meczu do gry powinien być już gotowy z kolei Grzegorz Bonin, który w meczu z Lechią Gdańsk doznał urazów kolana i kostki. Podkręcone kolano udało szybko doprowadzić się do pełni sprawności, ale pomocnikowi śląskiej drużyny wciąż doskwierał ból kostki. - Kilka kolejek straciłem, ale na szczęście powoli wszystko wraca do normy - cieszy się lider Górnika.

Mimo porażki w stolicy Wielkopolski zabrzanie w dalszym ciągu walczą o miejsce w ścisłej czołówce tabeli. - Ten tydzień będzie dla nas dużym wyzwaniem. Jestem pewien, że kondycyjnie sobie z tym poradzimy. Czekają nas trzy mecze, w ciągu sześciu dni. W Niemczech też grywaliśmy tym systemem i nazywaliśmy to "angielskimi tygodniami". Zazwyczaj podczas ich trwania nie brakuje niespodzianek i my chcemy kilka sprawić - zapewnia Daniel Sikorski, najskuteczniejszy strzelec zabrzańskiej drużyny.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×