Ciągle szansę na osiągnięcie granicy stu oczek w jednym sezonie ma FC Barcelona. Katalończycy muszą jedynie wygrać trzy pozostałe spotkania. Mistrzostwo jest już praktycznie przesądzone i nawet remis w środę z Levante w stu procentach zapewni Katalończykom trzeci z rzędu tytuł.
Beniaminek nie podda się jednak łatwo na swoim stadionie. Wydawało się, że ekipa z Walencji po rewelacyjnym marcu i kwietniu pozostanie ma już w kieszeni. W trzech ostatnich kolejkach zgarnęli jednak tylko punkt, przez co widmo spadku ponownie zajrzało im w oczy.
Trener Josep Guardiola może dać szansę pokazać się młodym zawodnikom. Dodatkowo do treningów powrócili Bojan Krkić oraz Maxwell. O odpoczynku na pewno nie myśli Lionel Messi, który wciąż walczy o trofeum Pichichi dla najlepszego strzelca. Argentyńczyk nie trafił do siatki w dwóch kolejnych ligowych meczach wciąż ma 31 bramek na swoim koncie.
Głównym rywalem najlepszego gracza 2010 roku jest Cristiano Ronaldo. Portugalczyk pokazał wielką klasę w sobotę przeciwko Sevilli i po raz drugi w tym sezonie aż 4-krotnie umieszczał piłkę w jednym spotkaniu. Były gracz Manchesteru United ma już o dwa gole więcej od Messi'ego i liczy na kolejne trafienia w derbach Madrytu z Getafe.
Ekipa z przedmieść stolicy po niezwykle ważnym zwycięstwie nad Almerią wyszła ze strefy spadkowej. Z lokalnym rywalem nigdy nie mieli większych problemów ze strzelaniem bramek - w czterech poprzednich grach zgromadzili ich aż sześć, ale za każdym razem przegrywali. Teraz ich pupile liczą na przełamanie i powtórzenie wyczynu Sportingu Gijon oraz Saragossy, które podbiły w tym sezonie Santiago Bernabeu.
Ciekawie powinno być również w Barcelonie. Espanyol po przegranych derbach ma cztery oczka straty do Ligi Europejskiej. Los Pericos większość punktów zgarnęli na początku sezonu, a w siedmiu ostatnich kolejkach wygrali zaledwie raz. Po 36. kolejce ich marzenia o europejskich pucharach mogą ostatecznie prysnąć, gdyż przyjmują trzecią Valencię z bramkostrzelnym Roberto Soldado w składzie.
Jak co roku w Hiszpanii, końcówka sezonu przynosi ogromną walkę o pozostanie. Z ligą, po czterech sezonach, pożegnała się już Almeria, a tylko cud może uratować Hercules Alicante. O uniknięcie trzeciego spadkowego miejsca stoczą bój ekipy Deportivo, Saragossy, Getafe, Sociedad, Osasuny, Malagi, Racingu, Mallorki, Levante oraz Sportignu Gijon!
Program 36. kolejki Primera Division:
Wtorek, 10 maja
Deportivo La Coruna - Athletic Bilbao, godz. 20:00
Malaga - Sporting Gijon, godz. 21:00
Racing Santander - Atletico Madryt, godz. 21:00
Real Madryt - Getafe, godz. 22:00
Środa, 11 maja
Almeria - Villarreal, godz. 20:00
Real Sociedad - Real Saragossa, godz. 20:00
Levante - FC Barcelona, godz. 20:00
Espanyol Barcelona - Valencia, godz. 21:00
Hercules Alicante - Real Mallorca, godz. 21:00
Osasuna Pampeluna - Sevilla, godz. 22:00