Rodzinnego boksu nie będzie - zapowiedź meczu Zawisza Bydgoszcz - Tur Turek

Bezbramkowy remis w Chojnicach sprawił, że piłkarze Zawiszy po ewentualnym triumfie nad Turem Turek nie będą mogli jeszcze cieszyć się z awansu do I ligi. Goście bronią się przed przed spadkiem ze szczebla centralnego.

Przed niedzielną potyczką z Turem bydgoszczanie czekali na wieści z Chojnic. Tam walczący o awans GKS Tychy musiał stracić trzy punkty, aby to podopieczni Adama Topolskiego mogli w niedzielę się cieszyć z awansu po wygranej nad swoim najbliższym rywalem. Jednak po bezbramkowym remisie muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość i poczekać na świętowanie do wyjazdowego starcia z Jarotą.

W Bydgoszczy mogło też dojść do rodzinnego pojedynku. Na przeciwko siebie z jednej strony mógł stanąć trener Adam Topolski, a po drugiej stronie boiska zawodnik gości Dawid Topolski. Jednak do tego nie dojdzie. - Mój syn dostał czwarta żółtą kartkę i w niedzielę na boisku go zabraknie - poinformował krótko szkoleniowiec Zawiszy. - Nie będzie zatem boksowania w rodzinie, a najbardziej z takiego stanu rzeczy zadowolona jest moja żona.

Żarty żartami, ale bydgoszczanom do rozegrania pozostały jeszcze trzy mecze, podobnie jak ekipie z Wielkopolski. Tur jeszcze w trakcie rundy wiosennej przejął duet trenerski Wojciech Wąsikiewicz - Paweł Kaczorowski. Od tego momentu żółto-zieloni potrafili zwyciężyć na trudnym terenie w Chojnicach, a także urwać punkty u siebie liderowi z Grudziądza. Jeśli nie stanie się nic sensacyjnego w I lidze, to Tur powinien spokojnie utrzymać się na szczeblu centralnym.

W ekipie gospodarzy zabraknie pauzującego za kartki Błażeja Jankowskiego. Do kadry zespołu na końcówkę sezonu wraca za to pomocnik Marcin Tarnowski. - Na pewno żałuję straconego czasu - tłumaczy zawodnik. - Przez pierwsze trzy miesiące nic nie robiłem. Dopiero niedawno skończyłem rehabilitację i przed tygodniem rozpocząłem pierwsze treningi. Rok temu awans do II ligi, ale z GLKS Nadarzyn świętował Jakub Wójcicki. - Na pewno to wszystko wyglądało inaczej niż w Bydgoszczy. To zupełnie inny rozmach.

Zawisza Bydgoszcz - Tur Turek / nd 29.5.2011 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Zawisza Bydgoszcz: Witan - Stefańczyk, Dąbrowski, Wasikowski, Warczachowski, Klofik, Maziarz, Galdino, Wójcicki, Imeh, Okińczyc.

Tur Turek: Bieszczad - Stachowiak, Jóźwiak, Becalik, Ninković, Kasperkiewicz, Manelski, Sędziak, Marciniak, Witczak, Izydorczyk.

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).

Źródło artykułu: