To właśnie z tego klubu Kowalczyk odszedł do Rosji w 2008 roku za 800 tys. euro. Teraz za jego pozyskanie PGE GKS nie musiałby nic płacić. W przypadku tego zawodnika jest jednak inny problem. Ostatni mecz ligowy rozegrał on bowiem rok temu. W kadrze Franciszka Smudy zagrał ostatnio w 2010 roku (spotkanie z Kamerunem).
Źródło: Przegląd Sportowy.