Dni otwarte wrocławskiego stadionu - trening wicemistrzów Polski i... oświadczyny
W niedzielę na piłkarze Śląska Wrocław odbyli pierwszy trening na nowym stadionie, który będzie areną zmagań podczas Euro 2012. Z trybun wicemistrzów Polski oglądało 10 000 fanów. Cała impreza była próbą generalną przed walką bokserską Kliczko - Adamek.
Artur Długosz
W niedzielę we Wrocławiu odbyły się dni otwarte nowego stadionu, który będzie areną zmagań podczas Euro 2012. Na trybuny nowego obiektu wpuszczonych zostało 10 000 tysięcy fanów, choć chętnych było zdecydowanie więcej.
Bramy stadionu otwarte zostały około godziny 17:00. Kibice po wejściu na zaczęli przechadzać się po obiekcie i robić sobie zdjęcia. Około 18:00 na murawie pojawili się piłkarze Śląska Wrocław. Na boisku zameldowała się praktycznie cała kadra WKS-u, zabrakło jedynie Amira Spahicia, który w związku z przerwą reprezentacyjną dostał kilka dni wolnego. Piłkarze Śląska najpierw wykonali szereg ćwiczeń rozciągających, a później zostali podzieli na dwa zespoły i rozegrali gierkę sparingową. W niej lepsza okazała się drużyna "Zielonych", która ograła "Białych". Gole dla zwycięzców strzelili Cristian Diaz, Marek Gancarczyk oraz Alexandre. Ten ostatni dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Rywale odpowiedzieli trafieniem Piotra Ćwielonga. W gierce nie uczestniczyli Marian Kelemen i Sebastian Mila. Kapitan WKS-u doznał kontuzji w sobotnim meczu sparingowym i czeka go kilka dni przerwy. Możliwe, że nie będzie on zdolny do gry w spotkaniu ligowym z Koroną Kielce, które zostanie rozegrane w następny weekend.
Pod koniec treningu odbył się konkurs rzutów karnych. Te Rafałowi Gikiewiczowi strzelali kibice. Później wicemistrzowie Polski pozowali do zdjęć i rozdawali kibicom autografy.
Dwójka młodych ludzi dni otwarte stadionu zapamięta do końca życia. W pewnym momencie jeden z kibiców zielono-biało-czerwonych na środku murawy oświadczył się swojej wybrance serca. Oświadczyny zostały przyjęte, a narzeczeni, co oczywiste, zostali nagrodzeni gromkimi brawami od publiczności. - Chcieliśmy pokazać wrocławianom, że ten stadion już jest. Jeszcze trochę musimy tu pozamiatać, ale stadion już jest. Dla nas to było ważne, żeby po raz pierwszy przyjąć trochę gości. W poniedziałek zrobimy detaliczną analizę, parę elementów wypróbowaliśmy. W najbliższych dniach będziemy szlifowali wszystko. Jestem szczęśliwy, że mamy światowej klasy stadion we Wrocławiu - mówił w rozmowie z dziennikarzami Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
Dni otwarte stadionu były próbą generalną przed walka bokserską Witalij Kliczko - Tomasz Adamek. Niedzielne wydarzenie na pewno bardzo pomoże organizatorom w dopracowaniu pewnych niedociągnięć. Podczas dni otwartych praktycznie nie chodziło nagłośnienie. Spikera, który prowadził imprezę nie było słychać na zdecydowanej większości obiektu. Fani Śląska, którzy podczas treningu piłkarzy prowadzili doping byli jednak zadowoleni. - Stadion robi olbrzymie wrażenie. Poczułem się wreszcie jak obywatel świata - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Przemek, kibic Śląska z Oławy. Kibice którzy na walkę bokserską postanowią udać się samochodem muszą przygotować się na spore korki. Teren dookoła stadionu jest już jednak względnie uprzątnięty. Niesmak budzi tylko wielka dziura w miejscu w którym miała stać galeria handlowa.
Komentarze po dniach otwartych wrocławskiego stadionu:
Sebastian Mila, kapitan Śląska Wrocław: To jest wielki dzień nie tylko dla piłkarzy, ale także dla kibiców i mieszkańców Wrocławia. Należał się im ten stadion. Właścicielem tego stadionu jest tak naprawdę każdy kibic, który tutaj będzie uczęszczał, który mieszka we Wrocławiu i który identyfikuje się z tym miastem.
Orest Lenczyk, trener Śląska Wrocław: Wszystko wskazuje na to, że zaczniemy tu grać jesienią. Oby ta jesień była piękna, złota. To jest ogromna satysfakcja, że mamy taki stadion u siebie. Bywałem w innych krajach, gdzie podobały mi się stadiony, ale ten jest absolutnie imponujący.Muszę przyznać, że cieszę się, że doczekałem tego treningu.
Dariusz Sztylka, piłkarz Śląska, wieloletni kapitan drużyny: Obiekt na pewno jest piękny. Murawa, stadion, doping, akustyka - bardzo dobrze to wygląda. Jest to dla mnie bardzo miłe, że się doczekałem takiego obiektu. Musimy zrobić wszystko swoją grą, żeby co mecz przychodził na ten obiekt komplet fanów.
Nowy stadion Śląska Wrocław /fot. Artur Długosz
