El. Euro 2012: Hiszpanie, Włosi i Holendrzy dołączą do Niemców? Arcyważne Derby Skandynawii, "o 6 punktów" na Łużnikach

Pojedynki Rosji z Irlandią oraz Danii z Norwegią mają największe znaczenie w kontekście walki o awans. Formalności powinni dopełnić obrońcy tytułu, którzy zmierzą się z Liechtensteinem. Trudniejsze zadanie czeka Azzurri, którzy podejmą Słowenię.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek Turcy z największym trudem, po golu zdobytym w rzutu wolnego w 95. minucie, uporali się z Kazachami. Choć wygrana 2:1 z outsiderem nie przynosi im chluby, Guus Hiddink był wyraźnie zadowolony. - Wszyscy wiemy, w jakim momencie znajduje się turecki futbol. Przezwyciężyliśmy jednak trudności, także kadrowe, i jesteśmy na dobrej drodze do zajęcia drugiego miejsca - powiedział Holender. Trudno się z nim nie zgodzić, bo wobec remisu Belgii z Azerbejdżanem, Volkan Demirel i spółka znaleźli się w dość komfortowej sytuacji. Ich najbliższy rywal - Austria - został zdeklasowany przez Niemców. - Widać, jak ogromna różnica dzieli te dwa zespoły - przyznał selekcjoner Dietmar Constantini. - Wynik 1:1 uznam za dobry. Celem są jednak 3 "oczka", które znacznie ułatwiłyby nam zadanie w październiku - zapowiada Hiddink.

Azerbejdżan - Kazachstan, godz. 17.00

Austria - Turcja, godz. 20.30
Grupa A

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Niemcy 8 24 28:5
2 Turcja 7 13 11:8
3 Belgia 8 12 16:11
4 Austria 7 7 12:16
5 Azerbejdżan 7 4 6:19
6 Kazachstan 7 3 3:17

Absolutnie kluczowe znaczenie będzie mieć rywalizacja na Łużnikach. Drużyna Giovanniego Trapattoniego nie może pozwolić sobie na porażkę, zwłaszcza po ledwie zremisowanym boju ze Słowacją. - Mój zespół z meczu na mecz się poprawia. Uważam, że obecnie jesteśmy z Rosją na takim samym poziomie. Jeśli będzie zjednoczeni i dobrze zorganizowani, stać nas na zwycięstwo - ocenia włoski trener. W pierwszym pojedynku Sborna zwyciężyła na wyjeździe 3:2 po świetnej grze Andrieja Arszawina. - Znamy jego możliwości. W Dublinie to on zrobił różnicę. Zapowiada się ekscytujący bój, bo i oni, i my potrzebujemy zwycięstwa - prognozuje Robbie Keane, który szans upatruje w absencji rosyjskiego bramkarza nr 1, Igor Akinfiejewa. - We wtorek będzie zupełnie inny mecz niż piątkowy z Macedonią (1:0), która, będąc bez szans na awans, przywiozła młody skład - zakłada szkoleniowiec Rosjan Dick Advocaat, który nie będzie mógł skorzystać z podstawowego pomocnika, Igora Denisova.

Rosja - Irlandia, godz. 17.00

Macedonia - Andora, godz. 20.00

Słowacja - Armenia, godz. 20.15
Grupa B

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Rosja 7 16 10:4
2 Irlandia 7 14 11:6
3 Słowacja 7 14 6:4
4 Armenia 7 11 13:7
5 Macedonia 7 4 5:9
6 Andora 7 0 1:16

Włosi nie zachwycają i są dalecy od najwyższej formy, ale prawdopodobnie bez trudu zapewnią sobie awans. Do pełni szczęścia potrzeba im remisu ze Słowenią, którą na wyjeździe ograli 1:0 po golu Thiago Motty. Cesare Prandelli bywa ostatnio krytykowany za mało efektowny styl gry. - Nie jesteśmy Barceloną. Przed nami dużo pracy w kontekście Euro, pomimo że idzie nam nieźle. Czy myślałem o zmianach taktycznych? Tak - odpowiada selekcjoner po mało przekonującym pokonaniu 1:0 Wysp Owczych. - Nie spodziewam się większych roszad w składzie - dodaje. Włoskie media sądzą jednak, że na Artemio Franchi we Florencji od 1. minuty wystąpi stoper Violi, Mattia Cassani. Azzurri powinni baczną uwagę zwrócić na słoweński kwintet, który na co dzień występuje w Serie A z Samirem Handanoviciem i Valterem Birsą na czele. "Jedenastka" Matjaza Keka po kompromitującej porażce z Estonią znalazła się pod ścianą i najpewniej straci pozycję wicelidera na rzecz rozpędzających się Serbów.

Serbia - Wyspy Owcze, godz. 20.30

Estonia - Irlandia Północna, godz. 20.30

Włochy - Słowenia, godz. 20.45
Grupa C

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Włochy 7 19 15:1
2 Słowenia 8 11 10:6
3 Serbia 7 11 9:9
4 Estonia 8 10 9:12
5 Irlandia Północna 7 9 7:4
6 Wyspy Owcze 9 4 5:23

Rumuni powalczą o pierwsze w historii zwycięstwo z Trójkolorowi. Dotychczas 4 mecze wygrali Francuzi, a 4 zakończyły się remisami. Ekipie Victora Piturki łatwo nie będzie, zwłaszcza że w jej szeregach zabraknie najlepszego strzelca Gabriela Torje, Adriana Mutu i Gabriela Tamasa. W ataku spodziewany jest znajdujący się zupełnie bez formy Ciprian Marica z Schalke. Przed lekceważeniem rywala przestrzega jednak Laurent Blanc. - Jestem zadowolony z pracy, którą dotąd wykonaliśmy. Cel jest jednak tylko jeden - awans do ME. Jeszcze go nie osiągnęliśmy - komentuje. - W Rumunii na pewno będziemy czujni - mówi Karim Benzema. Dobrą wiadomością dla mistrzów Europy z 2004 jest powrót do wyjściowej "11" Adila Ramiego, który zluzuje Younesa Kaboula. Poza tym mało przekonującego przeciwko Albanii Samira Nasriego być może zastąpić Marvin Martin. Po pewne 3 "oczka" powinni sięgnąć Bośniacy. Jeśli w piątek wygrali w Mińsku 2:0, przed własną publicznością będą chcieli zwyciężyć co najmniej tak samo wysoko.

Bośnia i Hercegowina - Białoruś, godz. 20.15

Luksemburg - Albania, godz. 20.15

Rumunia - Francja, godz. 20.30
Grupa D

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Francja 7 16 11:3
2 Bośnia i Hercegowina 7 13 10:7
3 Białoruś 8 12 6:4
4 Rumunia 7 11 10:6
5 Albania 7 8 5:8
6 Luksemburg 8 1 1:15

Oranje nie powinni obawiać się słabszych o kilka klas Finów. Muszą mieć jednak na uwadze, że 364 dni wcześniej pokonali ich ledwie 2:1, a w świetnej formie strzeleckiej znajduje się Mikael Forssell. 30-latek, choć od dłuższego czasu pozostaje bez zatrudnienia, zdobył w eliminacjach już 7 goli. Więcej trafień od niego mają w dorobku jedynie Miroslav Klose i Klaas-Jan Huntelaar. Holendrzy znajdują się w wybornej dyspozycji - obok Niemców jako jedyni zgromadzili 100 procent punktów, a w piątek odnieśli najwyższe zwycięstwo w historii - 11:0 z San Marino. - Rozwinęliśmy się jako zespół. Zawodnicy chcą sobie pomagać - zdradza tajemnicę sukcesu Bert van Marwijk, który musi sobie radzić bez kontuzjowanych Nigela de Jonga i Arjena Robbena. Jeśli znów zawiodą Szwedzi, choć trudno się tego spodziewać, a Robin van Persie i spółka wygrają w Helsinkach, zapewnią sobie awans. Ważny mecz czeka opromienionych sensacyjną wiktorią nad Trzema Koronami Węgrów, którzy w razie zwycięstwa z Mołdawią pozostaną w walce o baraż.

Finlandia - Holandia, godz. 19.00

Mołdawia - Węgry, godz. 19.45

San Marino - Szwecja, godz. 20.30
Grupa E

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Holandia 7 21 32:5
2 Szwecja 7 15 21:8
3 Węgry 8 15 20:14
4 Finlandia 7 9 15:12
5 Mołdawia 7 6 8:13
6 San Marino 8 0 0:44

Losy awansu z grupy F rozstrzygną się prawdopodobnie dopiero 7 października w Atenach. Grecy i Chorwaci kroczą bowiem ostatnio od wygranej do wygranej. Zwycięski marsz Hellady może jednak przerwać fatalna kontuzja Sotirisa Ninisa, który zapewnił jej tryumf w Izraelu. - Zespół już nieraz pokazał, że potrafi radzić sobie z absencjami. To zwycięstwo dało nam nie tylko punkty, ale podniosło też morale. Na Łotwę jedziemy oczywiście po zwycięstwo - podkreśla Alexandros Tziolis. Teoretycznie trudniejsze zadanie czeka we wtorek Lukę Modricia i kolegów. - W przeciwieństwie do mojej drużyny atmosfera w kadrze jest wspaniała - mówi lider Tottenhamu. - Myślę, że pokonamy i Izrael, i Grecję - zapowiada odważnie Slaven Bilić.

Chorwacja - Izrael, godz. 20.00

Łotwa - Grecja, godz. 20.30

Malta - Gruzja, godz. 20.30
Grupa F

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Grecja 7 17 9:3
2 Chorwacja 7 16 13:4
3 Izrael 8 13 10:8
4 Gruzja 8 9 5:6
5 Łotwa 7 7 6:9
6 Malta 7 0 3:16

Walijczycy nie walczą już o awans, ale rywalizacji z Anglią z pewnością nie odpuszczą. - Zwycięstwo z Czarnogórą dodało nam pewności siebie. Sądzimy, że może być to punkt zwrotny dla naszej drużyny. Jestem przekonany, że teraz zagramy na 110 procent możliwości - zapowiada skrzydłowy Gareth Bale. Jeśli Synowie Albionu wygrają na Wembley, na 99 procent będą w finałach ME. - Już prawie tam jesteśmy. Walia zrobiła nam wielką przysługę, pokonując Czarnogórę. Jeśli chodzi o mnie, czuję się świetnie i chcę strzelać jeszcze więcej bramek niż z Bułgarią - odgraża się Wayne Rooney. Fabio Capello wystawi tę samą "11" co w piątek bez Franka Lamparda. Z kolei Gary Speed musi obejść się bez Craiga Bellamy'ego. - Z rytmem gry Walcotta, Younga i Downinga możemy bardzo wiele. Rywalom gra się przeciwko nam wyjątkowo trudno - chwali nowy system 4-2-3-1 "Wazza". W Cardiff Anglicy wygrali 2:0 po trafieniach Lamparda i Darrena Benta. Arcyważne spotkanie czeka Helwetów. Ottmar Hitzfeld wie, że goście z Sofii powalczą tylko o prestiż, ale nie lekceważy teamu Lothara Matthaeusa. - Z Anglią mieli przewagę w posiadaniu piłki. Rywale stworzyli tylko 4 okazje, z których wykorzystali 3. To bardzo silna drużyna - zaznacza Niemiec, który nie boi się stawiać na nastolatków. Tym razem od początku zagrają 19-letni Xherdan Shaqiri i o rok młodszy Granit Xhaka.

Szwajcaria - Bułgaria, godz. 20.30

Anglia - Walia, godz. 20.45
Grupa G

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Anglia 6 14 14:3
2 Czarnogóra 6 11 5:3
3 Szwajcaria 5 5 7:7
4 Bułgaria 6 5 2:9
5 Walia 5 3 3:9

O ile Islandia zagra z Cyprem o "pietruszkę", o tyle zasadnicze znaczenie mieć będą Derby Skandynawii. W marcu Norwegowie w 81. minucie uratowali remis z Duńczykami. Teraz podział punktów najbardziej ucieszyłby... Portugalczyków! Dla zespołów Martina Olsena i Egila Olsena wtorkowa rywalizacja to "być albo nie być" w Euro 2012. - Norwegia jest zespołem z wieloma atutami, ale i słabościami. Szanse stoją 50 do 50. Jeśli zremisujemy, będziemy dalej pracować. W przypadku wygranej 1. miejsce w grupie będzie o krok - mówi ostrożnie selekcjoner gospodarzy. - Cieszę się, że z Islandią (1:0) uniknęliśmy kontuzji i kartek. Z Duńczykami będzie nam znacznie ciężej, zwłaszcza że oni będą bardzo dobrze przygotowani - uważa trener Wikingów. - Remis będzie dobrym wynikiem - uważa. Norwegowie nadzieję pokładają w doświadczeniu Johna Arne Riise i znakomitej na początku sezonu skuteczności Mohammeda Abdellaoue.

Dania - Norwegia, godz. 20.15

Islandia - Cypr, godz. 20.45
Grupa H

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Portugalia 6 13 15:7
2 Norwegia 6 13 7:4
3 Dania 5 10 7:4
4 Cypr 5 2 5:12
5 Islandia 6 1 2:9

Szkoci nieźle zaprezentowali się z Czechami (2:2) i, jeśli utrzymają formę, powinni rozbić Litwinów. Zespół Raimondasa Zutautasa po remisie z Liechtensteinem został wygwizdany przez kibiców i mało realne, by szybko zdołał się podnieść. - Wciąż możemy awansować do Euro, nawet jeśli będziemy do tego potrzebowali pokonania Hiszpanii. Wierzymy dopóki istnieją matematyczne szanse - ocenia Craig Levein, który będzie musiał wystawić skład bez Kenny'ego Millera, Charliego Adama i Stevena Whittakera. Większych emocji nie należy spodziewać się w Logrono. Choć zespół Vicente del Bosque nie świeci pełnym blaskiem (- W pierwszej połowie meczu z Chile (3:2) graliśmy najgorzej jak tylko można - mówi selekcjoner), gości z Alp zapewne pokona wysoko. Przed rokiem La Roja wygrali 4:0. Różnicę powinny zrobić tria pomocników: Sergio Busquets, Xavi, Andreas Iniesta i napastników: Cesc Fabregas, David Villa oraz Fernando Torres. - Liechtenstein jest świetnie zorganizowany, a remis z Litwą tylko temu dowodzi. Dlatego oczekuję pewnych trudności - ostrzega del Bosque. 3 "oczka" sprawią, że obrońcy tytułu będą mogli rezerwować bilety do Polski i na Ukrainę.

Szkocja - Litwa, godz. 21.00

Hiszpania - Liechtenstein, godz. 22.00
Grupa I

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Hiszpania 5 15 15:5
2 Czechy 6 10 8:5
3 Szkocja 5 5 6:7
4 Litwa 6 5 3:8
5 Liechtenstein 6 4 3:10

Klasyfikacja drużyn z 2. miejsc

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Norwegia 6 13 7:4
2 Szwecja 5 12 14:6
3 Czarnogóra 5 11 4:1
4 Chorwacja 5 10 11:7
5 Irlandia 5 10 8:5
6 Bośnia i Hercegowina 6 10 7:7
7 Czechy 5 9 6:3
8 Turcja 5 7 6:7
9 Słowenia 5 5 2:3

->Wyniki i tabele el. EURO 2012<-

Źródło artykułu: