Kolejorz chce walczyć na dwóch frontach

Artur Długosz 21 Września 2011, 13:30

Piłkarze Lecha Poznań są już w 1/8 finału Pucharu Polski. W poprzednim sezonie w tych rozgrywkach poznaniacy dotarli do finału, lecz tam przegrali z Legią Warszawa. Rozgrywki ligowe dla zespołu ze stolicy Wielkopolski nie były natomiast udane.

Tym razem Lech jak na razie plasuje się w ścisłej czołówce T-Mobile Ekstraklasy. W tym sezonie Kolejorz w rozgrywkach europejskich nie występuje, więc może się skupić na walce na dwóch frontach - T-Mobile Ekstraklasie i Pucharze Polski. - Zawsze trzeba starać się walczyć i my zawsze się staramy. Nie można powiedzieć, że wywalczymy te dwa trofea, bo nie zawsze jest to zależne od nas. Przeciwnik też gra i każdego rywala trzeba szanować. Na obecną chwilę, do 10-12 kolejki rozgrywek ligowych ta sytuacja w lidze się ustabilizuje, wykrystalizuje się, kto będzie walczył o jakie miejsca, o jakie cele w tym sezonie - powiedział Jose Maria Bakero.

- Widać, że jeszcze jest dużo pracy przed nami - zaznaczył szkoleniowiec Lecha Poznań.

W możliwości Kolejorza wierzy Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec Chrobrego Głogów. Prowadzona przez niego drużyna we wtorek przegrała z Lechem 0:3 w 1/16 finału Pucharu Polski. - Myślę, że Lech ma bardzo duże szanse na zdobycie mistrzostwa Polski, jak i Pucharu Polski. Życzę im tego - powiedział trener głogowian.