- Z Krakowem rzeczywiście związany jestem od wielu lat, a z Wisłą zdobyłem mistrzostwo Polski. Jednak przed tym niedzielnym meczem cieplej myślę o Legii. Wie pan dlaczego? Bo gra tam całkiem spora liczba Polaków. W każdym razie rozsądne proporcje zostały zachowane. Podoba mi się to. Gdy jadę na mecz Legii, to zawsze wiem, że będę mógł zobaczyć całą grupę kandydatów do gry w kadrze narodowej. A w Wiśle sprawa jest prosta, obcokrajowiec na obcokrajowcu. No kogo ja mogę z Wisły powołać do kadry? Czarka Wilka, który jest tylko rezerwowym? Nawet gdybym na siłę kogoś chciał wziąć, to za bardzo nie ma kogo - powiedział Smuda w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Na jaki wynik stawia selekcjoner reprezentacji Polski? - Stawiam na remis, ale po twardym, otwartym meczu - stwierdził.
Źródło: Przegląd Sportowy.