Dobra gra zawodników Legii w Lidze Europejskiej nie pozostała niezauważona. Zawodnikami stołecznego klubu interesują się przede wszystkim kluby włoskie. Głównym obiektem ich obserwacji jest Ariel Borysiuk. Nie brakuje również chętnych na Macieja Rybusa, Michała Żyro i Rafała Wolskiego. Borysiuk był już blisko włoskiego Udinese, ale ostatecznie do transferu nie doszło mimo, że wszyscy skauci wystawili mu pozytywną ocenę. Są również chętni na Miroslava Radovicia i Marcina Komorowskiego. Legia stoi jednak przed dylematem. Z jednej strony sprzedaż jednego lub dwóch piłkarzy podreperowałaby klubowe finanse, z drugiej jednak strony odejście któregoś z zawodników osłabi zespół. Maciej Skorża nie chciałby stracić któregoś ze swoich zawodników. Dodatkowo oczekuje, że zespół wzmocni dwóch graczy ofensywnych.
W Legii nikt nie ukrywa, że z finansami nie jest najlepiej. Zawodnicy nie otrzymali jeszcze wszystkich zaległych pieniędzy. Wkrótce mają jednak wpłynąć środki z UEFA za awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Dodatkowo klub jest winny koncernowi ITI jeszcze ponad 80 milionów złotych. Zobowiązanie to jest jednak na bieżąco regulowane.
Źródło: Przegląd Sportowy