Odkąd w ekstraklasie przyznawane są trzy punkty za wygraną, nikt nie zdołał po 14 rundach odrobić więcej niż osiem punktów do lidera. Dwa lata temu Lech Poznań po 17 kolejkach zdołał zniwelować 8 "oczek" straty do Wisły Kraków i wywalczyć mistrzostwo Polski.
Piątkowe spotkanie Śląska z Wisłą będzie w zasadzie ostatnią szansą dla Białej Gwiazdy. Jeśli krakowianie przegrają, to ustanowią niechlubny rekord w erze Cupiała - 4 porażki z rzędu. Jeśli natomiast Wisła wygrałaby we Wrocławiu, jej strata do Śląska zmalałaby do siedmiu punktów i wszystko byłoby jeszcze możliwe. W przypadku porażki, lider tabeli powiększy przewagę do 13 "oczek".
Przegląd Sportowy w analizie nie brał pod uwagę trzeciego Ruchu, który traci 6 pkt. do Śląska. Gazeta uważa, że to wynik ponad stan, a na wiosnę Niebiescy mają trudny terminarz.
Źródło: Przegląd Sportowy.