W grudniu kończy się wypożyczenie Marka Wasiluka z Cracovii do Śląska Wrocław. Wrocławski klub za transfer definitywny musiałby zapłacić 50-100 tysięcy złotych. Wszystko wskazuje jednak na to, że Wasiluk wróci do Krakowa. Władze Śląska nie wyrażą zgody na sprowadzenie zawodnika, który zaledwie raz pojawił się w wyjściowym składzie drużyny.
Trener Orest Lenczyk nie wyobraża sobie, aby Wasiluka zabrakło w składzie w rundzie wiosennej. Z kolei prezes klubu Piotr Waśniewski podkreśla, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Sam zawodnik mówi, że nie dostał z klubu żadnego sygnału o tym, aby umowa miała być przedłużona. Dodaje przy tym, że jeżeli Śląsk nie zdecyduje się na jego wykupienie, to będzie chciał rozwiązać umowę z Cracovią za porozumieniem stron.
Źródło: Przegląd Sportowy