Tomasz Magdziarz: Kto zawali rundę wiosenną, może podzielić los kolegów, którym podziękowano

3 stycznia warciarze powrócili z urlopów i zainaugurowali przygotowania do rundy rewanżowej. Kapitan zespołu Tomasz Magdziarz cieszy się z szybkiego wznowienia zajęć i tłumaczy dlaczego wiosna będzie ważna, mimo braku szans na awans do ekstraklasy.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Czeka nas dużo pracy. Zresztą nietrudno się temu dziwić, wiadomo jak wyglądała runda jesienna w naszym wykonaniu. Widocznie kierownictwo klubu uznało, że musimy trenować solidniej. Nie wiem czy to kara, czy po prostu dobry pomysł. My się cieszymy, bo w przeciwnym wypadku nudzilibyśmy się w domach - powiedział z uśmiechem Tomasz Magdziarz.

Czy w stosunkowo krótkim okresie urlopów udało się pozbyć nieprzyjemnych wrażeń z nieudanej rundy jesiennej? - Nie przesadzajmy z odpoczynkiem, bo w ligach zagranicznych przerwy zimowej nie ma wcale. Gra się cały czas i nikt nie narzeka. W środku sezonu nie ma tam żadnych okresów przygotowawczych, tymczasem u nas jest pauza, która trwa cztery miesiące. Reasumując: wolnego nie było za wiele, ale może właśnie taka jest droga do sukcesu - dodał kapitan zielonych.

Jaka jest kondycja psychiczna zawodników po rundzie jesiennej? - To był dla nas trudny okres. Na pewno nie zdobyliśmy tyle punktów ile byśmy chcieli. Jednak taka jest rzeczywistość i trzeba się szybko pozbierać. Rozmyślanie o jesieni nie ma sensu, trzeba po prostu zrobić wszystko, by w przyszłości osiągać lepsze wyniki - stwierdził Magdziarz.

Wiosną Warta przystąpi do walki ze środka tabeli. Czy w takim położeniu da się wyznaczyć konkretne cele? - Nasza sytuacja wcale nie jest taka bezbarwna. Trzeba pamiętać, że nie mamy dużej przewagi nad zespołami walczącymi o utrzymanie. Ważne będzie zwłaszcza kilka pierwszych kolejek. Musimy dobrze zacząć. Jeśli chodzi o awans, to faktycznie szans nie mamy prawie wcale. Niemniej jednak chcemy zakończyć sezon na jak najwyższym miejscu. Przecież w następnych rozgrywkach znów będziemy chcieli wejść do ekstraklasy. Dlatego wiosną trzeba się pokazać z dobrej strony, w przeciwnym wypadku każdego może spotkać taki sam los jak kolegów, którym niedawno podziękowano - oznajmił doświadczony pomocnik.

W rundzie rewanżowej zieloni będą w nieco lepszej sytuacji niż jesienią. Główny cel jest już w zasadzie niemożliwy do zrealizowania, dlatego do poszczególnych meczów zawodnicy nie będą przystępować z nożem na gardle. - Nie da się ukryć, że jesienią presja nieco nas przerosła. Wydawało się, że mamy doświadczoną drużynę, tymczasem pojawiły się problemy. Teraz psychika nie będzie już tak obciążona, więc mam nadzieję, że pójdzie nam lepiej - dodał Magdziarz.

Tej zimy warciarze nie wyjadą na zagraniczne zgrupowanie. Czy ten aspekt ma jakieś znaczenie? - Nie jedziemy do ciepłych krajów, za to ciepło mamy na miejscu. Nie ma więc potrzeby organizować obozu np. w Turcji. Na razie zresztą będziemy przebywać głównie na siłowni lub korzystać ze sztucznej nawierzchni. Zima nie jest sroga, teoretycznie można by było wyjść na murawę "ogródka". O tej porze jednak łatwo ją zniszczyć - zakończył kapitan Warty.

->Więcej o Warcie Poznań

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×