Czwartek w La Liga: Iniesta wykluczony na 3 tygodnie, Mourinho obraził arbitra?

Zaledwie 14. piłkarzy podstawowego składu ma do dyspozycji Josep Guardiola. Po środowym spotkaniu do listy kontuzjowanych dołączyli Andres Iniesta i Alexis Sanchez. Tymczasem po Gran Derbi Jose Mourinho podobno poczekał na arbitra i powiedział mu parę gorzkich słów.

Iniesta nie zagra przez trzy tygodnie, kadrowy problem Guardioli

Badania medyczne wykazały, że Andres Iniesta nie zagra przez trzy tygodnie. Hiszpan w ćwierćfinale Pucharu Króla doznał kontuzji mięśnia w lewym udzie. W tym samym spotkaniu przedwcześnie boisko opuścił z przemieszczonym obojczykiem Alexis Sanchez, który odpocznie od futbolu na ok. 15 dni.

Tym samym dołączyli oni do Ibrahima Afellaya, Davida Villi i Andreu Fontasa. W najbliższych dniach nie będzie grać również Seydou Keita, który wyjechał na Puchar Narodów Afryki. Josep Guardiola ma wielki ból głowy z urazami w tym sezonie. Łącznie jego piłkarze doznali 25. kontuzji, a 11 razy dotyczyła ona mięśnia udowego. Obecnie katalońskiemu trenerowi pozostało zaledwie 14. zdrowych piłkarzy z pierwszego składu.

Pepe nie myślał o gwizdach

Dość niespodziewanie w pierwszej jedenastce Realu Madryt znalazło się miejsce dla Pepe, który tydzień wcześniej specjalnie nadepnął na dłoń Lionela Messiego. Przy każdym zetknięciu z piłką defensorowi towarzyszyły przeraźliwie gwizdy z trybun. Dodatkowo dało się usłyszeć okrzyki "zabójca, zabójca", a faul Messiego na Portugalczyku, za który sędzia pokazał żółtą kartkę, został nagrodzony owacją na stojąco.

- Nie chcę mówić o gwizdach, tylko o futbolu, a my przez 90 minut dominowaliśmy nad Barceloną - przyznał po spotkaniu Pepe.

Mourinho obraził sędziego?

Dziennikarze katalońskiego Mundo Deportivo złapali Jose Mourinho na gorącym uczynki. Portugalczyk podobno poczekał na arbitra spotkania w parkingu samochodowym i powiedział: - Artysta z ciebie, skoro tak lubisz wkurzać profesjonalistów.

Na konferencji pomeczowej portugalski szkoleniowiec nie chciał się wypowiadać na temat pracy trójki sędziowskiej.

Nowy piłkarz Sevilli

Prezydent Sevilli, Jose Maria del Nido, potwierdził sprowadzenie Juana Cali z AEK Ateny. Andaluzyjczycy od początku zimowego okienka transferowego szukali nowego defensora, a priorytetem trenera był właśnie 22-latek, który zadebiutował w andaluzyjskim zespole już w 2009 roku. Cala na Sanchez Pizjuan zastąpi sprzedanego do Juventusu Turyn Martina Caceresa.

Jednocześnie Del Nido odrzucił możliwość kupna Giovanniego dos Santosa z Tottenhamu. Przyczyną były zbyt wysokie żądania Kogutów - 6,5 mln euro.

Albelda przedłuży kontrakt

- Jest propozycja prolongaty i moja odpowiedź będzie pozytywna. Usiądziemy spokojnie do rozmów - przyznał na antenie radia David Albelda. 33-letni pomocnik ma ważną umowę do końca trwającego sezonu i ma ją przedłużyć o kolejny sezon.

Spekulacje transferowe: Espanyol walczy o napastnika Ajaxu, Mariga blisko Parmy, ofensywa Rayo

Na półroczne wypożyczenie do drugoligowego Cadiz trafił Richard Boateng. Pomocnik w Granadzie nie zagrał ani minuty w tym sezonie. To drugi piłkarz, który opuścił beniaminka w styczniu. Wcześniej Yohan Mollo zasilił Nancy.

W sobotę kontrakt z Mounirem El Hamdaoui chcą podpisać włodarze Espanyolu Barcelona. Problemem pozostaje aktualny klub Marokańczyka - Ajax Amsterdam, który nie chce przystać na finansowe warunki Los Pericos. Jeśli kolejne negocjacje zakończą się fiaskiem Katalończycy zaczną poszukiwania innego napastnika. Ponadto w grę wchodzi jeszcze zakup bocznego defensora.

W ciągu kilku dni Real Sociedad na Parmę powinien zamienić Mcdonald Mariga. Kenijczyk trafił na Anoeta w lecie, jednak nie spełnił oczekiwań zarządu.

Tymczasem Rayo Vallecano zaprezentowało Diego Costę, który do beniaminka trafił z Atletico Madryt. Jeszcze w tym tygodniu klub ma zasilić Emiliano Armenteros z Sevilli. Andaluzyjczycy oddali piłkarza za darmo, jednak jeśli Rayo utrzyma się w Primera Division otrzymają rekompensatę w wysokości 75 tysięcy euro. Ponadto w przypadku podpisania nowego kontraktu po trwającym sezonie na konto Andaluzyjczyków zostanie przelane kolejne 100 tysięcy.

Trzecim nowym graczem najprawdopodobniej zostanie środkowy defensor Jorge Pulido z Atletico Madryt, a włodarze Rayo zapowiadają, że to nie koniec transferów w styczniowym okienku.

Komentarze (3)
avatar
Pędzel
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ja lubie takie zachowanie Mourinho :) To lepsze niz siedzenie na lawce i nie robienie zadnego show i na koncu stwierdzenie "Wypada przeprosic kibicow..." Takich mieczakow to mamy w polsce. Ps Czytaj całość
iksinski
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to juz staje sie nudne - Mourinho nie moze pokonać Barcelony sportowo to szuka roznych sposobow poza boiskiem, zeby tylko sprowokowac jakies afery. Było tak juz za czasów pojedynków Barca - Che Czytaj całość
rico-kaboom
26.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma takiego sędziego którego Mourinho by nie obraził. Raczej zawsze ma racje, więc to arbitrzy powinni się zastanowić nad tym jak wykonują swoją pracę.