Wtorek w Bundeslidze: Supersnajperzy celem Bayernu, Ballack miał grać w Barcelonie

19-letni gwiazdor AS Roma latem był o krok od transferu do Borussii Dortmund. Mladen Petrić chce zostać w Hamburgu. Hertha poszukuje nowego trenera. Czy zostanie nim legendarny piłkarz Stuttgartu? Lucien Favre od roku z sukcesami prowadzi Gladbach.

Kto wzmocni Bayern?

Bawarczycy rozpoczęli intensywne poszukiwania nowego napastnika, który zastąpi odchodzącego po sezonie Ivicę Olicia. Jeden ze skautów Bayernu wyjawił na łamach mediów, że jego klub obserwuje obecnie nie tylko Johna Guidettiego z Feyenoordu, o czym już informowaliśmy, ale także Oliviera Giroud z Montpellier. 25-latek jest objawieniem tego sezonu w Ligue 1 - w 22 występach zdobył 16 goli i zaliczył 6 asysty. W kontrakcie reprezentanta Francji zawarto klauzulę wykupu, opiewającą na 16 mln euro.

Ponadto tureckie media donoszą, że wicelider Bundesligi szykuje się do złożenia oferty za najlepszego strzelca Super Ligi, Buraka Yilmaza (27 goli w 23 meczach!). W przypadku napastnika Trabzonsporu Bayern z pewnością będzie musiał pokonać wielu konkurentów z całej Europy. Ile prawdy jest w tych doniesieniach, trudno wyrokować. Pewne jest, że zgodnie z zapowiedzią Uliego Hoenessa przed nowym sezonem do Monachium trafi napastnik, mogący konkurować z Mario Gomezem.
Ballack miał grać w Barcelonie

We wtorek Bayer podejmie Barcę w Lidze Mistrzów. Na murawie zabraknie kontuzjowanego Michaela Ballacka. Okazuje się, że 98-krotny reprezentant Niemiec mógł w 2004 roku, kiedy występował w Bayernie, trafić na Camp Nou! - Wielka szkoda, że ten transfer nie wypalił. Osiągnąłem wtedy porozumienie co do kontraktu z Barceloną i czekaliśmy tylko na potwierdzenie od Uliego Hoenessa. Ten jednak zablokował transfer, bo po mistrzostwach Europy stwierdził, że jestem nie na sprzedaż - żałuje "Micho" na łamach El Mundo Deportivo.

- Moje relacje z Bawarczykami są teraz w porządku, wszystko zostało rozwiązane. Czasem jednak myślę o straconej możliwości występowania z Messi, Xavim, Iniestą i innymi wielkimi gwiazdami. Byłaby to wspaniała rzecz - mówi 35-latek, który nie ukrywa, że karierę może kontynuować w amerykańskiej MLS. - Jest za wcześnie, by o tym mówić, ale fakt, że istnieje możliwość, że trafię do New York Red Bulls - zapowiada Ballack.

Lamela był blisko Borussii!

Jak wyjawił Michael Zorc, latem do Dortmundu mógł trafić uznawany za jeden z największych światowych talentów, Erik Lamela. Argentyńczyk ostatecznie trafił do AS Roma za 15 mln euro i próbuje, na razie bezskutecznie, podbić Serie A. - Z Lamelą było trochę za dużo wątpliwości i zdecydowaliśmy się na Marco Reusa. W jego przypadku mamy pewność, że w 100 procentach pasuje charakterem do naszej drużyny. W przypadku Lameli nie widzieliśmy tego - przyznał dyrektor sportowy BVB.
Chiński potentat chce trio z Bundesligi?

Media w Państwie Środka poinformowały, że mistrz Chin Guangzhou Evergrande przygotował 30 mln euro na transfery i będzie celował w pozyskanie Lucasa Barriosa z Borussii oraz Gonzalo Castro i Stefana Kiesslinga z Bayeru Leverkusen. Poza tym w kręgu zainteresowań Chińczyków znajduje się Bryan Ruiz z Twente. Mało prawdopodobne, by któryś z tych zawodników, mających przed sobą jeszcze wiele lat gry, zdecydował się wyjazd do Azji.

Rangnick odmówił Preetzowi!

Ponieważ kibice Herthy domagali się dymisji dyrektora sportowego Michael Preetza, ten postanowił sprowadzić do klubu prawdziwą gwiazdę - Ralfa Rangnicka, który uznawany jest niemal za trenera-cudotwórcę. Były szkoleniowiec Schalke jednak odmówił, tłumacząc, że nie jest jeszcze gotowy wrócić do zawodu po syndromie wypalenia.

Według doniesień największe szanse na objęcie Starej Damy ma teraz Thomas Doll, który w przeszłości pracował w HSV i Borussii Dortmund. SkySportsNews z kolei informuje, że Hertha rozpoczęła negocjacje ze słynnym piłkarzem VfB Stuttgart, Krassimirem Bałakowem. 45-latek jest teraz trenerem Hajduka Split, ale chętnie wróci do Niemiec.

Niezwykle udany rok Gladbach

14 lutego 2011 roku Lucien Favre zastąpił Michaela Frontzecka na stanowisku trenera Gladbach. Wtedy Borussia była "czerwoną latarnią" i groził jej spadek. Dziś zajmuje 3. miejsce w tabeli i walczy o mistrzostwo. Bilans Favre'a to 20 zwycięstw, 7 remisów i 8 porażek. Gdy Szwajcar obejmował stery, Gladbach mieli 56 straconych goli w 21 meczów. Obecnie w tym samym momencie sezonu dali sobie wbić tylko 12 bramek, choć skład zmienił się tylko nieznacznie.

- Najważniejsze, że piłkarze od początku robią to, czego od nich wymagam. Trzeba grać inteligentnie. Bez tego w futbolu ani rusz. Kluczem do sukcesu była wygrana na inaugurację w Monachium. To dodało nam pewności siebie. Wciąż możemy się jednak poprawiać. Nasze cele? Myślę tylko o tym, jak pokonać w sobotę Kaiserslautern - mówi Favre, który początkowo chciał przebudować cały zespół i długo nie mógł przekonać się do obecnych gwiazd: Filipa Daemsa i Juana Arango.

Petrić zostanie w Hamburgu

Zarówno Mladen Petrić, jak i właściciel Hamburgera SV Carl Edgar Jarchow chcą rozmawiać o nowym kontrakcie dla Chorwata i wszystko wskazuje na to, że dojdą do porozumienia. Obecna umowa doświadczonego napastnika kończy się 30 czerwca 2012 roku. W tym sezonie Petrić zdobył tylko 5 goli, ale, o ile jest zdrowy, ma pewne miejsce w składzie.

Źródło artykułu: