Nie będzie miło wspominał ćwierćfinałowego pojedynku z Milanem Wojciech Szczęsny. Włosi oddali na bramkę polskiego golkipera pięć celnych strzałów i aż cztery z nich zakończyły się golami. Czy 21-latek mógł zapobiec choć jednemu z nich?
Generalnie nie było szans żeby coś wyjął. Defensywa Kanonierów katastrofalna i tak się skończyło jak się skończyło. W rewanżu może będzie lepiej, ale nie dużo lepiej.
Fanatyk__Śląska___Wrocław
15.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rossoneri Siamo Noi , Fossa De Leoni , Szczęsny zrobił to co miał zrobić puścił 4 brameczki i bay bay
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką