- Przyjeżdża świetnie wyszkolony zespół, któremu klimat nie przeszkodzi, bo boisko ma być przygotowane na tip-top. W pucharach Sporting dobrze radzi sobie na wyjazdach, na to wskazują ich ostatnie wyniki. Mają zamiar długo utrzymywać się przy piłce i grać z kontry. Patrzę na osłabienia Legii, na to, że nie grała poważnego meczu od kilku tygodni, a Sporting to robi non stop, i oceniam szanse na 40 do 60 - powiedział były napastnik w rozmowie ze sport.pl.
Kowalczyk uważa, że zmiana trenera może dobrze wpłynąć na Portugalczyków. - I to jest jedna z najgorszych informacji dla Legii. Jak mawiają na Półwyspie Iberyjskim, a zwłaszcza w Hiszpanii: nowy trener - zwycięstwo pewne. Nie wiem, co tam się dzieje, ale zastanawiam się, dlaczego jeszcze w zeszłym tygodniu Sporting awansował do finału Pucharu Portugalii. Widać chcieli i dali z siebie wszystko, choć przecież nie musieli, jeśli rzeczywiście było im z poprzednim szkoleniowcem nie po drodze - dodał.
Cały wywiad TUTAJ.