LM: Wielkie emocje i dogrywka w Londynie, Chelsea odrobiła straty i gra dalej! (wideo)

Znakomite widowisko stworzyły w środowy wieczór na Stamford Bridge Chelsea i Napoli. Obie drużyny miały co niemiara dogodnych okazji do zdobycia goli, ale zdecydowanie skuteczniejsi byli The Blues i to oni zagrają w ćwierćfinale.

W tym artykule dowiesz się o:

Gracze SSC Napoli zapowiadali, że nie popełnią błędów Milanu z ubiegłotygodniowego meczu z Arsenalem i nie ustawią się zbyt defensywie. I rzeczywiście pierwsze fragmenty należały do drużyny z Serie A. Bardzo niewiele zabrakło, by przyjezdni objęli prowadzenie. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji z 14. minuty, gdy Christian Maggio kapitalnie zagrał tuż przed bramkę do Edinsona Cavaniego, a Urugwajczyk, uderzając z dość ostrego kąta, trafił tylko w boczną siatkę. Po chwili londyńczyków uratowały dwie wyborne interwencje Petra Cecha po uderzeniach Ezequiela Lavezziego i Marka Hamsika. Wraz z upływającymi minutami do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, by w końcu w 29. minucie wyjść na prowadzenie - Didier Drogba uprzedził obrońcę po precyzyjnej centrze Ramiresa i "główką" nie dał szans Morganowi De Sanctisowi.

Spotkanie toczone było w ekspresowym tempie, a akcja natychmiast przenosiła się z jednego pola karnego w drugie. Tuż przed końcem pierwszej części po akcji Davida Luiza Azzurrich uratowała świetna interwencja wślizgiem Hugo Campagnaro. Chelsea dopięło swego tuż po zmianie stron, a w rolach głównych wystąpili weterani - Frank Lampard dośrodkował z kornera, a John Terry strzałem głową przelobował włoskiego golkipera. Londyńczycy odrobili straty i cofnęli się zbyt głęboko. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 55. minucie defensorzy The Blues pozwolili oddać strzał sprzed pola karnego Gokhanowi Inlerowi. Szwajcarski pomocnik przymierzył idealnie w róg bramki, a Cech nawet nie próbował interweniować!

Komplet ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów: FC Barcelona, Real Madryt, Chelsea Londyn, Bayern Monachium, AC Milan, Olympique Marsylia, Benfica Lizbona, APOEL Nikozja.

W 72. minucie czeski bramkarz popisał się obroną meczu po strzale z bliska Juana Zunigy. Poza tym zmasowany atak prowadzili zawodnicy Roberto Di Matteo, a ich dominacja przyniosła efekt, gdy w polu karnym ręką zatrzymał futbolówkę Andrea Dossona. Felix Brych bez wahania podyktował jedenastkę, której nie zmarnował Lampard. Końcówka regulaminowego czasu była wyrównana, co nie oznacza, że brakowało dogodnych okazji. I jedni, i drudzy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W dogrywce znów rozgorzała walka na całego. Bliski szczęścia był Hamsik, który uderzał z woleja. W 100. minucie katastrofalne nieporozumienie De Sanctisa z Campagnaro powinien na gola zamienić Fernando Torres, ale, choć miał przed sobą pustą bramkę, wyraźnie spudłował!

Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Nim skończyła się pierwsza część dogrywki, Drogba zagrał płasko na środek pola karnego, a czekający tam na piłkę Branislav Ivanović mocnym strzałem skierował ją pod poprzeczkę. Gol nr 4 dla Chelsea wyraźnie podciął skrzydła neapolitańczykom, którzy do końca meczu nie zagrozili już na poważnie Cechowi. Debiutującym w Champions League zawodnikom Waltera Mazzarriego i tak należą się ogromne brawa. Przy ciut lepszej skuteczności i odrobinie szczęścia to drużyna ze Stadio San Paolo przeszłaby do 1/4 finału.

LM: Real zgodnie z planem, dwa gole Ronaldo, ekspresowy Benzema (wideo) ->>>

Chelsea Londyn - SSC Napoli 4:1 (3:1, 1:0)
1:0 - Drogba 28'
2:0 - Terry 47'
2:1 - Inler 55'
3:1 - Lampard 75' (k.)
4:1 - Ivanović 102'

pierwszy mecz: 1:3, awans: Chelsea Londyn.

Składy:

Chelsea Londyn: Cech - Ivanović, Luiz, Terry (98' Bosingwa), Cole - Lampard, Essien - Ramires, Mata (95' Malouda), Sturridge (63' Torres) - Drogba.

SSC Napoli: De Sanctis - Campagnaro, Cannavaro, Aronica (111' Vargas) - Maggio (37' Dossena), Inler, Gargano, Zuniga - Hamsik (106' Pandev), Lavezzi, Cavani.

Żółte kartki: Lampard, Cole (Chelsea) oraz Cannavaro, Dossena, Inler, Campagnaro (Napoli).

Sędzia: Felix Brych (Niemcy).

[dailymotion=xpgarc]

Źródło artykułu: