Artiom Rudnev: Będziemy walczyć o trzecie miejsce

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po serii sześciu meczów bez zdobytej bramki Lech Poznań wreszcie się przełamał. Zwycięstwo ze Śląskiem Wrocław pozostawia nadzieję na awans do europejskich pucharów. Piłkarze Kolejorza zapewniają walkę do ostatniego meczu.

W tym artykule dowiesz się o:

W meczu ze Śląskiem Lechici po raz pierwszy w tym sezonie trafili do siatki rywala. Co prawda najpierw uczynił to obrońca gości, Piotr Celeban, ale w doliczonym czasie gry Artiom Rudnev pewnie wykorzystał rzut karny i ustalił wynik na 2:0. - Do wykonywania rzutu karnego wyznaczeni byli Siergiej Kriwiec i Hubert Wołakiewicz, ale ich nie było już na boisku - mówi Łotysz.

Mecz ze Śląskiem Rudnev rozpoczął na ławce rezerwowych i na boisku pojawił się dopiero w drugiej połowie. - Trener dał mi odpocząć, bo wszystkie ostatnie mecze rozrywałem po 90 minut i było mi trochę ciężko - opowiada napastnik Lecha.

- W ostatnich meczach mieliśmy problem ze zdobywaniem bramek i odnoszeniem zwycięstw. Ze Śląskiem udało nam się to zrobić i w kolejnych ośmiu meczach będziemy walczyć o wygrane - zapowiada Rudnev.

Zwycięstwo ze Śląskiem może ułatwić poznaniakom odnoszenie zwycięstw w kolejnych meczach. Z piłkarzy na pewno zeszła presja i w ich poczynaniach nie powinno być już tyle nerwowości. W środę rozegrają zaległy mecz z Górnikiem Zabrze i muszą walczyć o kolejne zwycięstwo. - Oczywiście po tym zwycięstwie czujemy się lepiej. Czy dzięki temu będzie łatwiej, to zobaczymy w najbliższym czasie. Teraz musimy przygotować się do meczu z Górnikiem - dodaje napastnik Kolejorza.

Obecnie poznaniacy zajmują ósme miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Mają jednak jeden mecz mniej i jeśli wygrają z zabrzanami, to awansują na szóstą pozycję. Do czwartego miejsca będą mieli wtedy trzy punkty straty, a do trzeciego Ruchu sześć. Mają więc jeszcze szanse na awans do europejskich pucharów. - Oczywiście nie jest to najlepszy wynik, ale to jest życie i piłka nożna. Czasami grasz dobrze, a czasami źle. W następnych meczach na pewno będziemy walczyć o trzecie miejsce - zakończył Rudnev.

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
Dominik77777
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
popieram Gonzo Frezer - przełamanie się zespołu jest najważniejsze wygrana 1-0 z górnikiem w meczy w którym mogło być conajmniej 2-0 (Murawski zamiast podać do Rudniewa który miał ok 5-7m na Czytaj całość
avatar
Gonzo_CKM
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tego Rudniewa w tym lechu mimo tego ze lubie poznanska druzyne to mysle ze lotysz lepiej by sie rozwijal w jakims innym zespole  
avatar
Frezer
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
raz wygrali po fatalnej grze i od razu 3 miejsce hahahaha  
Dominik77777
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeżeli Legia wygra z Wisła to też bd 4 lub Ruch z Arką  
Dominik77777
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na to co się dzieje w PP to w lidze 4 zespoły mogą awansować do pucharów Legia - Arka (Legia powinna wygrać) Ruch-Wisła (Ruch może wygrać) więc jesli bd final Ruch-Legia to 4 zespoly a Czytaj całość