Ogromne kontrowersje wzbudziła sytuacja z 17. minuty pojedynku Milanu z Barceloną, kiedy Christian Abbiati jak się wydaje nieczysto zatrzymał Alexisa Sancheza, a szwedzki arbiter nie podyktował rzutu karnego dla Dumy Katalonii.
to był taki typowy mecz, który bo golu którejkolwiek z druzyn jeszcze bardziej otworzyl ten spektakt. szkoda tej podwójnej sytuacji Milanu w 2 minucie, jakby trafili mecz bylby mega ciekawszy, Czytaj całość
joker
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Karny jak nic, w drugiej połowie też Puyol na widoku sędziego był ewidentnie pociągany, ale nie przewrócił się tak jakby to zrobili piłkarze realu, chelsea czy milanu tylko poszedł dalej. ChwałCzytaj całość
Rid
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Sedzia nie gwizdnął czyli karnego nie było!!!!!!!! dziekuje za uwage dobranoc
józek22342435457Y
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
yhym.. a terazz będzie płacz i zgrzytanie zębów...
Kopersky
28.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
karny w 1 połowie nalezal sie barcelonie i prawdopodobnie przesądziłby o wyniku tego meczu. Na Camp Nou Barca powinna wyjaśnic wszystko juz w pierwszych 45 minutach .
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką