Marek Niewiada: Jesteśmy podłamani, chcemy zacząć wygrywać!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Flota Świnoujście bezbramkowo zremisowała z broniącą się przed spadkiem Polonią Bytom. Dla podopiecznych Krzysztofa Pawlaka był to kolejny mecz bez wygranej. Fatalna passa Wyspiarzy trwa już blisko pół roku. Kolejne mecze bez kompletu punktów negatywnie wpływają na morale zespołu.

Ostatni raz ze zdobycia kompletu punktów świnoujścianie mogli się cieszyć 15. października 2011 roku. Remis z Polonią Bytom był piątym z rzędu podziałem punktów.

- Brakuje nam strzelenia bramki. Zagraliśmy dobry mecz, stworzyliśmy sobie kilka okazji, ale skoro nie potrafimy zdobyć bramki, to nie możemy myśleć o wygranej. Remisujemy kolejne spotkanie, a co za tym idzie brakuje nam tej pewności siebie, którą zawsze mieliśmy. Jesteśmy podłamani, chcemy wygrywać, ale to nam nie wychodzi - komentował po ostatnim gwizdku Marek Niewiada.

Pierwsza połowa meczu należała zdecydowanie do gospodarzy. Flota przeważała, jednak nie przyniosło to oczekiwanych bramek. Po przerwie spotkanie się wyrównało i mógł paść każdy wynik. - Remis uważam za wynik niesprawiedliwy. Polonia przyjechała do Świnoujścia po punkt i z przebiegu meczu uważam, że wygrana nam się należała. Wiadomo jednak, że bramki decydują, w tym meczu nie padły i trzeba myśleć o następnym spotkaniu - oceniał kapitan Floty.

Po kolejnym meczu bez wygranej, Wyspiarze coraz uważniej muszę spoglądać w dolne rejony tabeli. Szczęśliwie dla Floty zdobycz punktowa z rundy jesiennej wystarcza na razie na zachowanie pozornego spokoju. - Spadek nam nie grozi. Doskonale znamy swoje umiejętności. Brakuje nam wygranej, strzelenia bramki. Nasza gra nie wygląda źle, ale nie możemy się przełamać. Mam nadzieję, że na wyjeździe nareszcie wygramy i wtedy będzie już coraz lepiej - uważa pomocnik Wyspiarzy.

Flota słynęła zawsze z rodzinnej atmosfery. Ostatnio wydaje się, że ta w zespole jest bardzo napięta. Podczas meczów usłyszeć można wiele wzajemnych pretensji i wzajemnego oskarżania się.

- Atmosfera w drużynie jest dobra. Ale wiadomo, że morale zespołu podnoszą zwycięstwa, a u nas tego brakuje. Musimy sobie to wszystko przemyśleć, być może potrzebujemy więcej zaangażowania. Środek tabeli jest na pewno w naszym zasięgu. 

W następnej kolejce Flota zagra w Szczecinie derbowe spotkanie z Pogonią. Będzie to idealna okazja do pierwszej w tym roku wygranej i potwierdzenia panowania na Pomorzu Zachodnim. - Pogoń też słabo rozpoczęła rundę wiosenną. Na pewno postaramy się przywieźć jakieś punkty ze Szczecina. Derby rządzą się swoimi prawami i z pewnością będzie to mecz walki. Jestem jednak przekonany, że po tym pojedynku będziemy zadowoleni - zakończył Niewiada.

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
flotaoldboy
19.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
patrze naprawde obiektywnie na mecze. Poziom 1 ligi moim zdaniem sie wyrownal, ale w dol. Dlatego tyle niespodzianek. Flota, no coz Marek naprawde widac ze chcecie wygrywac, ambicja jest, ale t Czytaj całość
avatar
Selekcjoner 69
19.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Flota z Pogonią zagra tak jak w Gdyni, wybijając piłkę i kładąc się cały czas na trawie to ma szanse wywieźć ze Szczecina nawet 1 punkt.