Primera Division: Znany pierwszy spadkowicz, Sporting walczy, Levante w LM?

Na trzy kolejki przed końcem nawet na cud nie mogą liczyć piłkarze Racingu Santander, którzy przegrali z Realem Sociedad. Wciąż nie znamy kolejnych dwóch spadkowiczów. Wśród kandydatów wymienia się Sporting Gijon, który odniósł niezwykle ważne zwycięstwo nad Espanyolem, a także Granadę. Beniaminek poległ z myślącym o Lidze Mistrzów Levante.

Po 10 latach w Primera Division gorycz spadku muszą przełknąć kibice Racingu Santander. Kantabryjczyków do drugiej ligi sprowadził Antoine Griezman, który zaliczył dublet i asystę przy trafieniu Imanola Agirretxe. Dla Basków było to pierwsze zwycięstwo po czterech remisach z rzędu, z kolei spadkowicze zaliczyli już 17. kolejny mecz bez wygranej.

W strefie spadkowej znajduje się również Sporting Gijon. Asturyjczycy pod wodzą Javiera Clemente będą jednak do końca walczyć o utrzymanie, a udowodnili to w Barcelonie, gdzie ograli Espanyol 3:0. Goście przez pierwszą połowę grali jak równy z równym z Los Pericos, którzy przecież wciąż liczą się w rywalizacji o europejskie puchary. Po przerwie to jednak Sporting pokazał klasę i niesamowitą skuteczność, dzięki czemu w Gijon wciąż wierzą w pozostanie.

Asturyjczycy do Granady tracą już tylko pięć punktów. Beniaminek przegrał z Levante, które awansowało na czwartą lokatę. O zwycięstwie ekipy z Walencji ponownie zadecydował duet Arouna Kone - Valdo. Pierwszy otworzył wynik meczu, strzelając swojego piętnastego gola w tym sezonie, z kolegi drugi zaliczył dwie asysty i zdobył bramkę.

Od Europy znacznie oddaliło się Getafe. Azulones polegli na własnym boisku z Realem Mallorca, która nie tylko zapewniła sobie pozostanie, ale i iluzoryczne szanse na grę w Lidze Europejskiej.

Getafe CF - Real Mallorca 1:3 (0:1)

0:1 - Victor 30'
0:2 - Alfaro 68'
0:3 - Hemed 78'
1:3 - Alexis 90'

Real Sociedad - Racing Santander 3:0 (0:0)
1:0 - Griezmann 47'
2:0 - Griezmann 70'
3:0 - Agirretxe 83'

Espanyol Barcelona - Sporting Gijon 0:3 (0:1)
0:1 - Colunga 47'
0:2 - Trejo 71'
0:3 - Bilić 81'

Levante UD - Granada CF 3:1 (1:0)
1:0 - Kone 46'
1:1 - Ighalo 67'
2:1 - Xavi Torres 74'
3:1 - Valdo 84'

Villarreal - Osasuna Pampeluna, godz. 22:00

Komentarze (1)
avatar
joker
28.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wolałbym ten Sporting Gijon w Primera Division niż bezbarwną Granadę, której żadnego meczu nie kojarzę. Piłkarzy tym bardziej.