Puchar Niemiec: Hat-trick Lewandowskiego z Bayernem! Genialny mecz Polaków i BVB!

Fantastyczne spotkanie w finale DFB-Pokal rozegrał duet Jakub Błaszczykowski - Robert Lewandowski. "Kuba" zaliczył 2 asysty, a "Lewy" popisał się hat-trickiem!

W podstawowych składach obu drużyn zabrakło niespodzianek (choć niemieckie media sądziły, że Jupp Heynckes wystawi od 1. minuty Thomasa Muellera), ale zaskakujący był początek rywalizacji. Krótko po pierwszym gwizdku Petera Gagelmanna Luiz Gustavo nieostrożnie zagrał piłkę we własne pole karne. Tam przejął ją Jakub Błaszczykowski i idealnie podał do Shinjiego Kagawy, który trafił do pustej siatki.

Bayern błyskawicznie przejął inicjatywę i przystąpił do ataków. Nieskutecznością raził Mario Gomez, jednak wicekról strzelców Bundesligi w 23. minucie stanął na wysokości zadania. Reprezentant Niemiec wyszedł sam na sam z Romanem Weidenfellerem i dał się sfaulować. Do piłki podszedł Arjen Robben i tym razem, w przeciwieństwie do słynnej jedenastki z niedawnego meczu ligowego, uderzył bardzo pewnie.

Wicemistrzowie chcieli pójść za ciosem, bliski szczęścia był Philipp Lahm, ale bramkę zdobyli dortmundczycy! Futbolówka w szczęśliwych okolicznościach dotarła do "Kuby", na zwód którego nabrał się Jerome Boateng i wyciął Polaka równo z ziemią. Manuel Neuer wyczuł intencje Matsa Hummelsa i dotknął piłkę, ale nie zapobiegł utracie gola. W doliczonym czasie po raz pierwszy w meczu pokazał się Robert Lewandowski i od razu wpisał się na listę strzelców! Kadrowicz Franciszka Smudy dostał podanie od Kagawy i umieścił piłkę w bramce między nogami Neuera!

ZOBACZ HAT-TRICK LEWANDOWSKIEGO (WIDEO) ->>>

Po zmianie stron Bayern musiał zaatakować, co wiązało się z rozluźnieniem szeregów obronnych. Dla BVB była to woda na młyn. Gdy tylko nadarzała się okazja, podopieczni Juergena Kloppa rozpoczynali błyskawiczne kontrataki. Po jednym z nich Kevin Grosskreutz idealnie zagrał do niekrytego "Lewego", który huknął w długi róg nie do obrony dla żadnego bramkarza świata.

Bawarczycy sprawiali wrażenie całkowicie bezradnych, akcje Robbena i Francka Ribery'ego były zatrzymywane przez szczelną defensywę BVB jeszcze przed polem karnym. Mistrzowie Niemiec tymczasem bawili się grą, a "Lewy" całkowicie przyćmił Gomeza, który w 69. minucie zamiast do pustej bramki trafił w poprzeczkę. Z naszym reprezentantem nie radzili sobie ani Holger Badstuber, ani Bastian Schweinsteiger, którym niedawno udało się powstrzymać gwiazdy Realu Madryt.

LEWANDOWSKI KRÓLEM STRZELCÓW PUCHARU NIEMIEC ->>>

Losów meczu nie odmieniło trafienie po indywidualnej akcji i strzale w długi Ribery'ego. Drużyna Heynckesa nabrała po nim wiatru w żagle, ale wszystko zniweczył katastrofalny błąd Neuera, który wypuścił piłkę z rąk po łatwej interwencji. Z tego skwapliwie skorzystał Łukasz Piszczek, dośrodkowując do Lewandowskiego, a 23-latek głową wpakował futbolówkę do pustej bramki. Borussia zdeklasowała Bayern, który na tydzień przed finałem Ligi Mistrzów z Chelsea nie znajduje się w najwyższej formie. To już 5. z rzędu zwycięstwo BVB nad FCB!

Borussia sięgnęła po Puchar Niemiec po raz trzeci w historii i pierwszy raz od 1989 roku. Jest to pierwszy dublet w historii klubu z Dortmundu.

Borussia Dortmund - Bayern Monachium 5:2 (3:1)
1:0 - Kagawa 3'
1:1 - Robben 25' (k.)
2:1 - Hummels 41' (k.)
3:1 - Lewandowski 45+1'
4:1 - Lewandowski 58'
4:2 - Ribery 76'
5:2 - Lewandowski 81'

Składy:

Borussia: Weidenfeller (34' Langerak) - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer -  Gundogan, Kehl - Błaszczykowski (84' Perisić), Kagawa (81' Bender), Grosskreutz - Lewandowski.

Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Badstuber, Alaba (69' Contento) - Schweinsteiger, Luiz Gustavo (46' Mueller) - Robben, Kroos, Ribery - Gomez.

Żółte kartki: Weidenfeller, Hummels (Borussia) oraz Badstuber, Schweinsteiger, Gomez (Bayern).

Sędzia: Peter Gagelmann (Brema).

Widzów: 75 708.

Borussia pokonuje Bayern przy wydatnym udziale Polaków:

Źródło artykułu: