Przypomnijmy, że kapitan zielonych pauzował od 18 kwietnia. Tego dnia - w wyjazdowym starciu z Olimpią Grudziądz - został kopnięty w twarz przez Jarosława Białka, łamiąc nos w kilku miejscach. Leczenie trwało blisko miesiąc, ale obecnie "Madzi" może już grać.
- Tomasz jest w pełni sił i był w kadrze meczowej już w środę w Katowicach. Mogliśmy skorzystać z jego usług, lecz szybko zapewniliśmy sobie zwycięstwo i nie było sensu ryzykować - wyjaśnił Czesław Owczarek.
Trener Warty nie ukrywa, że liczy na doświadczonego pomocnika w dwóch ostatnich spotkaniach tego sezonu. - Zarówno przeciwko Zawiszy, jak i Wiśle Płock "Madzi" może nam się przydać. Widać po nim, że chce pomóc drużynie i pali się do gry.
Do rywalizacji powracają również Grzegorz Bartczak i Krzysztof Sobieraj, którzy odbyli pauzę za nadmiar żółtych kartek. Ich zastępcy - Maciej Wichtowski oraz Adrian Bartkowiak - w Katowicach spisali się bardzo dobrze. Kto zatem wystąpi w niedzielę? - Cały czas się nad tym zastanawiam. Decyzje personalne będą zależne m. in. od wyników analizy rywala. Musimy tak zestawić skład, by Zawisza nie wyrządził nam szkód. Nie ukrywam, że z postawy defensywy jestem ostatnio zadowolony. Tracimy mało goli i w tej formacji udało nam się osiągnąć stabilizację - zaznaczył Owczarek.