Niedziela w Bundeslidze: Piłkarze z ligi niemieckiej na Euro cz. 1, Bayern o Muellerze

Aż 48 piłkarzy z ligi niemieckiej otrzymało powołania na Euro 2012. Jedni są gwiazdami (Kvist, Gomez), inni zawodzą (Sokratis, Robben), a inni siedzą na ławce bądź leczą kontuzje (Matuszczyk, Olić).

Jak piłkarze z Bundesligi radzą sobie na Euro?

Znakomite spotkanie rozegrał William Kvist, który wraz z reprezentacją Danii ograł faworyzowaną Holandię. Portal goal.com wybrał nawet defensywnego pomocnika VfB Stuttgart, który rządził i dzielił w środku pola, najlepszym piłkarzem meczu! Wysoka forma Kvista nie dziwi, ponieważ przez cały sezon radził sobie w Bundeslidze bardzo, bardzo dobrze.

Nie udał się natomiast występ Arjenowi Robbenowi, który tradycyjnie przeprowadzał szybkie akcje z zejściem ze skrzydła do środka boiska. Strzały, które oddawał 28-latek, pozostawiały jednak bardzo wiele do życzenia. Czasami gwiazdor Bayernu zachowywał się też zbyt egoistycznie. - Duńczycy, kładąc się spać, pewnie będą myśleli, w jaki sposób to wygrali - skomentował sfrustrowany skrzydłowy.

W końcówce do gry wszedł Klaas-Jan Huntelaar i miał świetną okazję, by uratować remis dla Oranje. Król strzelców Bundesligi idealnie przyjął piłkę, ale duński bramkarz skrócił kąt i obronił uderzenie snajpera Schalke. Ponieważ jednak Robin van Persie zagrał beznadziejnie, "Hunter" może mieć nadzieję, że przeciwko Niemcom zagra od 1. minuty.

W piątek w grze pojawili się Sokratis Papastathopoulos z Werderu, który zdaniem wielu otrzymał niesłuszną czerwoną kartkę, Kyriakos Papadopoulos z Schalke, który wszedł na murawę w 36. minucie i uporządkował grę Greków, oraz w końcówce Kostas Fortounis (K'lautern). Spośród polskich zawodników na plus należy ocenić postawę Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka, Eugena Polanskiego i Jakuba Błaszczykowskiego. Słabiej wypadł Sebastian Boenisch, któremu wciąż brakuje ogrania. Klęskę ponieśli Czesi z Romanem Hubnikiem (Hertha), Michalem Kadlecem (obaj nie radzili sobie w obronie) oraz Petrem Jirackiem i Vaclavem Pilarem - przyszli koledzy z Wolfsburga w świetnym stylu wypracowali jedynego gola dla naszych południowych sąsiadów.

Piękne podanie i gol zawodników Wolfsburga:

Joachim Loew w pierwszym składzie DFB-Team postawił na 9 piłkarzy grających na co dzień w Bundeslidze. Sport1.de uznał, że bohaterami Niemców zostali Manuel Neuer i Mats Hummels. Trzeba przyznać, że stoper Borussii Dortmund, którego jeszcze niedawno "Jogi" krytykował, stanął na wysokości zadania i kilka razy interweniował na najwyższym poziomie. Błędów ustrzegł się także Jerome Boateng, któremu zarzucone nieodpowiednie podejście do turnieju. Nieco słabiej wypadł Holger Badstuber, a zaskakująco niskie noty zabrał Philipp Lahm ("4" od sport1.de, gdzie "1" to klasa światowa).

Portal goal.com najlepszym na murawie wybrał Bastiana Schweinsteigera, u którego nie widać już śladów kontuzji. "Był głównym powodem, dla którego Niemcy dominowali w środku pola" - uzasadniono. Na miarę oczekiwań nie zagrali ofensywni pomocnicy: Lukas Podolski i Thomas Mueller. Zawodnik FC Koeln miał problemy przede wszystkim z celnością strzałów. "Brakło mu instynktu zabójcy, którym popisywał się podczas mundialu w RPA" - to ocena postawy Muellera. Swoje zrobił Mario Gomez, który miał de facto jedną dogodną okazję i ją wykorzystał. "Nigdy nie przestawał pracować i został nagrodzony golem" - zrecenzowano grę napastnika FCB.

W niedzielę do rywalizacji przystąpi kilku zawodników z ligi niemieckiej w barwach reprezentacji Chorwacji. Wiadomo już, że z powodu kontuzji zabraknie Ivicy Olicia i Ivo Ilicevicia (Hamburger SV). Od 1. minuty powinni wystąpić Danijel Pranjić (lewa obrona), Gordon Schildenfeld z Eintrachtu Frankfurt i Vedran Corluka w roli środkowych defensorów, a być może także Mario Mandzukić z Wolfsburga w ataku. Podobnie jak w BVB, dżokerem będzie Ivan Perisić.

Bayern nie odda Muellera

Działacze Bayernu Monachium szybko zareagowali na doniesienia angielskiej prasy, która poinformowała, że wicemistrzowie Niemiec rozważają wymienienie Thomasa Muellera na Edina Dzeko i dopłacenie 6 mln euro. - To zabawne. Wykluczamy możliwość pozbycia się Muellera - powiedział na łamach Bildu Christian Nerlinger.

Niemieccy dziennikarze przypominają jednak, że odejście z Bayernu zasugerował sam Mueller, który obawia się, że nie będzie grał regularnie. Wygranie rywalizacji z Franckiem Riberym i Arjenem Robbenem jest prawie niemożliwe, a notowania Toniego Kroosa z miesiąca na miesiąc są coraz wyższe.

Istotne wzmocnienie FC Augsburg?

Portal liga-zwei.de dowiedział się, że Andreas Ottl jest bardzo bliski podpisania kontraktu z FC Augsburg. Były zawodnik Bayernu ostatni sezon spędził w Herthcie Berlin i nie ma ochoty na występy 2. Bundeslidze. Umowa 27-latka obowiązuje do połowy 2014 roku, ale z powodu degradacji Starej Damy Ottl będzie mógł zmienić klub praktycznie za darmo.

Woronin myśli o powrocie!

- Niemcy są moją drugą ojczyzną. Moje najlepsze lata gry miały miejsce właśnie w Bundeslidze. Dlatego też oferty z tej ligi zawsze są dla mnie atrakcyjne - mówi Bildowi Andrij Woronin, zapowiadając odejście z Dinama Moskwa. - Oznajmiłem już władzom klubu chęć zmiany klubu - wyjawia.

32-letni Ukrainiec karierę zaczynał w Borussii Moenchengladbach, a potem występował w Mainz, Koeln, Bayerze (gdzie zrobił największą karierę) i Herthcie. Teraz media spekulują, że może zatrudnić go Eintracht.

Gdzie trafi Zidan?

Jak już informowaliśmy, FSV Mainz nie przedłuży kontraktu z Mohamedem Zidanem. Egipcjanin może szukać sobie nowego klubu. Czy taki znajdzie? - Mam oferty zarówno z Bundesligi, jak i z zagranicy - mówi Kickerowi były napastnik Borussii Dortmund, który wiosną imponował skutecznością.

Zidan wyjawił również, że przyczyną jego rozstania z Mainz jest konflikt z trenerem Thomasem Tuchelem.
 
Koreańczyk wrócił do Niemiec. Oddala się transfer Celebana?

Cha Du-Ri podpisał dwuletni kontrakt z Fortuną Duesseldorf. Koreańczyk ostatnio grał w Celtiku Glasgow, ale od 2002 do 2010 występował w klubach niemieckich (najlepiej wiodło mu się w Eintrachcie). W najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił 115 razy i zdobył 6 goli.

Teraz 31-latek ponownie spróbuje swoich sił w Niemczech. Cha jest prawym obrońcą, podobnie jak Piotr Celeban, o którego również stara się beniaminek. Niewykluczone, że angaż doświadczonego zawodnika i niemal pewne pozostanie w klubie Tobiasa Levelsa, oznacza, że Fortuna zrezygnowała z pozyskania defensora Śląska Wrocław.

Komentarze (1)
avatar
marco_er
10.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kvist grał super poza tą sytuacją z końcówki jak się poślizgnął i złapał piłkę ręką i dostał żółtą kartką. mam nadzieję, że Perisić i Mandzukić będą najlepszymi zawodnikami Chorwacji