Podczas trzech rozegranych po 70 minut meczach zgromadzeni kibice oglądać mogli m.in. zawodników z Azji i Afryki. Nie wszyscy jednak prezentowali odpowiedni poziom, na szczęście byli też tacy, których nazwiska z całą pewnością znalazły się w notatnikach członków sztabu szkoleniowego Floty Świnoujście. - Niestety liczy się jakość, a nie ilość. W swoim kajecie mam zapisane kilka nazwisk. Zawodnicy, którzy zaprezentują się z dobrej strony, zostaną zaproszeni na poniedziałkowy trening z pierwszą drużyną. Do końca czerwca będą mogli przekonać sztab szkoleniowy do swoich umiejętności - mówił trener Wyspiarzy Ryszard Kłusek.
Organizacja takiego dnia to przede wszystkim szansa dla klubu, by zasilić kadrę utalentowanym i wolnym zawodnikiem. Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja o możliwym wycofaniu drużyny z rozgrywek na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Wiadomość ta została jednak zdementowana przez zarząd klubu. Nie zmienia to jednak faktu, że sporej części zawodnikom kończą się kontrakty i nie wszyscy postanowili rozpocząć rozmowy na temat ich przedłużenia. A finanse klubu nie pozwalają na wykupienie zawodników z innych zespołów.
- W przyszłym sezonie we Flocie nie będą grać zawodnicy, którym kończą się kontrakty, czyli: Krzysztof Bodziony, Tomasz Ostalczyk, Damian Misan, Marek Opałacz, Wojciech Okińczyc oraz Mateusz Broź. Wszyscy wymienieni mają wolną rękę i najprawdopodobniej nie będą już reprezentować barw Floty.
Przebywający na wypożyczeniu Łukasz Uszalewski oraz Damian Falisiewicz raczej nie wrócą do drużyny. Najbardziej poszukujemy piłkarzy na lewą obronę i lewą pomoc. Poszukujemy także bramkarza, ponieważ Alan Wesołowski zostanie wypożyczony do innego klubu - wyjaśnił trener Kłusek.
Flota, która otrzymała bezwarunkową licencję na grę w I lidze sezon rozpocznie od dwóch domowych spotkań. Na ławce trenerskiej usiądzie nowy asystent Ryszarda Kłuska. - Moim asystentem będzie Ferdinand Chi-Fon, a na innych stanowiskach nie dojdzie do zmian - poinformował trener biało-niebieskich.