Sebastian Radzio: Gra nam się trochę nie kleiła
Bezbramkowym remisem zakończył się mecz sparingowy pomiędzy Widzewem Łódź, a Rakowem Częstochowa. Był to pierwszy z dwóch sparingów, jakie łodzianie rozegrają podczas obozu w Kleszczowie.
- Na pewno było widać, że ciężko pracujemy na tym obozie i ogółem od początku okresu przygotowawczego. Gra nam się trochę nie kleiła. Ale jestem dobrej myśli i uważam, że ta praca zaprocentuje w przyszłości. Na razie są to tylko sparingi. Owszem z rywalami z niższej ligi powinniśmy wygrywać. Ale myślę, że to w lidze zaprocentuje i wyjdzie na plus - powiedział po meczu z Rakowem Częstochowa Sebastian Radzio, zawodnik Widzewa Łódź.
W środowym spotkaniu łodzianie stworzyli kilka groźnych sytuacji, lecz żadnej z nich nie udało się zakończyć zdobyciem choćby jednego gola. Co było powodem tak słabej skuteczności widzewiaków? - Myślę, że trochę za mało akcji przeprowadzaliśmy skrzydłem. Trochę za mało było dośrodkowań. Brakowało zawodników w polu karnym, aby to wykończyć. Ale jeszcze nad tym popracujemy na tym obozie, a także w tym we Wronkach. W następnych sparingach powinno być lepiej - przyznał zawodnik.21-latek przychodził do Łodzi, jako podwieszony napastnik. To była jego nominalna pozycja, na której grał w poprzednim zespole. Dlaczego zatem nie idzie mu gra na jego wyuczonej pozycji? - Tak to jest, tak to bywa. Pewne rzeczy uciekają, pewnerzeczy się zapomina, jak się gra na innych pozycjach. Mam nadzieję, że to sobie wszystko poukładam w głowie i przypomnę z pomocą trenerów - powiedział.
Widzew Łódź od kilku dni przebywa na pierwszym obozie przygotowawczym tego lata, który odbywa się w Kleszczowie. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego mają już za sobą kilka jednostek treningowych, a przed nimi jeszcze kilka dni ciężkiej pracy. - Na pewno jest ciężko, bo pracujemy na siłowni i na boisku. Treningi czasami sięgają nawet dwóch godzin. Także to wszystko się nakłada i odczuwamy to w nogach. Może dlatego w meczu z Rakowem ta piłka się nas nie słuchała. W niedzielę gramy z Polonią Bytom i mam nadzieję, że tam pokażemy się lepiej i wygramy z nimi - zakończył.