Wojciech Stawowy nie myśli o przełożeniu startu I ligi

Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN poinformowała, że termin meczu 1. kolejki I ligi Okocimski Brzesko - Cracovia może ulec zmianie.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Wszystko ze względu na to, że Okocimski Brzesko w razie przejścia w 1/32 finału Pucharu Polski Polonii Bytom (mecz odbędzie się we wtorek o godz. 17), w kolejnej rundzie rozgrywek trafi na Legię Warszawa. Mecz tej pary 1/18 finału krajowego pucharu mając na względzie udział stołecznej ekipy w Lidze Europejskiej, zaplanowano na 5 sierpnia.

Na ten sam dzień wyznaczone jest jednak inaugurujące sezonu I ligi starcie beniaminka zaplecza T-Mobile Ekstraklasy ze spadkowiczem z najwyższej klasy rozgrywkowej.

PZPN wydał komunikat w tej sprawie: "W związku z powyższym, w przypadku awansu do 1/16 finału rozgrywek Pucharu Polski klubu, uczestniczącego w rozgrywkach I lub II ligi w sezonie 2012/13, mecz 1. kolejki rozgrywek o Mistrzostwo I bądź II ligi z jego udziałem zostanie rozegrany w terminie 11/12 sierpnia 2012 r."

Problem w tym, że 11 sierpnia ma się odbyć mecz 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Cracovią a zwycięzcą pary Zawisza Bydgoszcz-Sokół Aleksandrów Łódzki. Spotkanie Piwoszy z Pasami ma być rozegrane na Suchych Stawach w Krakowie, co w razie przesunięć w terminarzu sprawi kłopot brzeskiemu klubowi, który nowohucki stadion tylko wynajmuje na pierwsze mecze w roli gospodarza w I lidze.

O zmianie terminu inauguracji I ligi nie chce słyszeć trener Cracovii Wojciech Stawowy: Chłopcy są bardzo mocno nastawieni na grę, chcą rozpocząć już rozgrywki ligowe i ja również tego bym sobie życzył. Dopóki nie będzie oficjalnej informacji, że coś się zmieni w naszym terminarzu, nie chcę spekulować i zastanawiać się, czy ten mecz będzie, czy nie i jak zareaguje drużyna. Przygotowujemy się do meczu z Okocimskim tak, jak zaplanowaliśmy i robimy wszystko, żeby do tego meczu być przygotowanym jak najlepiej. Jeśli by się jednak ten mecz nie odbył, to wtedy będziemy się zastanawiać co zrobić. Na pewno w takiej sytuacji koniecznie trzeba będzie zagrać mecz sparingowy, żeby zachować rytm meczowy, ale na dzień dzisiejszy nastawiam się na rozegranie tego spotkania. Nie patrzę na to, co się stanie w meczu pucharowym Okocimskiego z Polonią Bytom i nie patrzę na to, jakie są przepisy związkowe dotyczące tego typu sytuacji. My mamy się przygotować do meczu z Brzeskiem i na tym nadal będziemy się skupiać w naszej pracy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×