Poniedziałek w La Liga: Kiedy nowi gracze w FC Barcelonie i Realu Madryt?

Tito Vilanova i Jose Mourinho chcą mieć do dyspozycji nowych piłkarzy jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Bliżej zakończenia transakcji są jednak w Madrycie.

Transfer Songa w tym tygodniu? Kto na wymianę?

Po niepowodzeniach ze sprowadzeniem Thiago Silvy i Javi Martineza trzecim celem Tito Vilanovy jest Alex Song. Włodarze FC Barcelony chcą sfinalizować transakcję jeszcze w tym tygodniu, aby Kameruńczyk był do dyspozycji trenera na najbliższy ligowy mecz z Realem Sociedad. Podobno w Barcelonie na piłkarza czeka już 5-letni kontrakt, za który otrzyma 5 mln za sezon.

Blaugrana zakończyła już sparingowe spotkania, dlatego teraz przedstawiciele klubu mogą skupić się tylko na wzmocnieniach. Priorytetem jest namówienie Arsene Wengera do sprzedaży defensywnego pomocnika oraz obniżenie kwoty jego transferu, która szacowana jest na 20-25 mln euro.

Francuski menadżer może zgodzić się odejście piłkarza, ale w zamian za dwóch zawodników Blaugrany - Ibrahima Afellaya oraz Cristiana Tello. Obaj nie mają miejsca w pierwszym składzie i ich odejście było już rozważane w siedzibie Barcy.

Tymczasem angielskie media już wymieniają ewentualnych następców Songa w Arsenalu Londyn. W prasie pojawiły się m.in. nazwiska Yanna M'Vili z Rennes czy Isco z Malagi.

Wirus FIFA zaatakuje Real Madryt?

Po powrocie z tournee po Ameryce pierwszy trening Królewskich odbędzie się w środę. Weźmie jednak w nim udział zaledwie sześciu piłkarzy z pierwszego składu! Na resztę czekają bowiem towarzyskie mecze międzypaństwowe. Najwięcej kilometrów muszą zrobić Hiszpanie.

Iker Casillas, Sergio Ramos, Alvaro Arbeloa, Xabi Alonso i Raul Albiol nie wrócili z resztą ekipy, tylko z Filadelfii polecieli od razu do Portoryko, gdzie czeka ich mecz z miejscową reprezentacją. Łącznie w powietrzu będą przez blisko 9 tysięcy kilometrów!

Dodatkowo towarzysko zagrają Raphael Varane, Karim Benzema (Francja), Sami Khedira, Mesut Oezil (Niemcy), Angel di Maria, Gonzalo Higuain (Argentyna), Nuris Sahin (Turcja) Fabio Coentrao oraz Cristiano Ronaldo (Portugalia). Z powodu problemów ze zdrowiem na zgrupowanie tej ostatniej kadry nie pojechał Pepe.

Soldado zagra z Realem? Valencia CF bez Hiszpanów?

Od dwóch tygodni na bóle w lewej nodze narzeka Roberto Soldado, który może nie wykurować się na niedzielny hit z Realem Madryt. - Jeśli wszystko będzie szło tak jak dotychczas, powinienem zdążyć - zapewnił napastnik na portalu społecznościowym.

Jeśli jednak Soldado nie wykuruje się, a do dyspozycji trenera będzie już Adil Rami, Nietoperze w pierwszym składzie mogą nie mieć żadnego Hiszpana! To możliwa "jedenastka" Valencii na mecz z Królewskimi: Alves (Brazylia) - Joao Pereira (Portugalia), Rami (Francja), Ricardo Costa (Francja), Mathieu (Valencia) - Guardado (Meksyk), Gago (Argentyna), Tino Costa (Argentyna), Feghouli (Algieria) - Jonas (Brazylia), Piatti (Argentyna).

Najlepszy okres przygotowawczy Messiego

Od ośmiu lat Lionel Messi nie miał dłuższych wakacji. Z międzynarodowych turniejów odbywały się bowiem jedynie mistrzostwa Europy, a na igrzyska olimpijskie Argentyna nie zakwalifikowała się. Najlepszy gracz ostatnich dwóch lat przybył do Barcelony świeży z wielką werwą do gry.

Messi jeszcze nigdy nie zagrał tyle minut w spotkaniach przedsezonowych. Z powodu drobnej kontuzji opuścił jedynie pierwszy mecz przeciwko Hamburger SV. Do tego wpisał się 5-krotnie na listę strzelców. Czyżby nowy sezon zaczął tak samo jak zakończył ostatni?

Modrić wkrótce graczem Realu

Dziennikarze AS są niemalże pewni, że jeszcze w tym tygodniu zakończy się saga transferowa z Luką Modriciem w roli głównej. Piłkarz rozmawiał już z trenerem i właścicielem Tottenhamu Hotspur, a jego jedynym pragnieniem jest gra na Santiago Bernabeu.

Podobno oba kluby są już bliskie dogadania się w kwestii finansowej. Koguty zrezygnowały z 38 mln euro i najprawdopodobniej zgodzą się na 32 mln plus różne zmienne zależne od występów i sukcesów piłkarza. Wiadomo również, że trener Andre Villas Boas rozpoczął poszukiwania zmiennika Chorwata.

Llorente nie przedłużył kontraktu

Nie powiodły się negocjacje prezesa Athletic Bilbao z Fernando Llorente. Wysoki Bask nie ma zamiaru podpisać nowego kontraktu z klubem i może jeszcze w tym okienku transferowym zmienić zespół. Napastnik ma ważną umowę tylko przez rok, ale finaliści Ligi Europejskiej nie dają za wygraną. - Trzeba zapłacić klauzulę wykupu - przekonują przedstawiciele.

Tym samym chętny klub musi wyłożyć za Llorente aż 36 mln euro. Wydaje się to mało prawdopodobne, gdyż piłkarz zagrał już w Lidze Europejskiej. Do tej pory Juventus Turyn był skory zapłacić o 20 mln mniej.

Źródło artykułu: