2. Bundesliga: Koszmar Wojtkowiaka, samobój Polaka kosztował TSV zwycięstwo

Debiut Grzegorza Wojtkowiaka w Niemczech był bardzo udany, ale były gracz Lecha Poznań w pojedynku z Dynamem Drezno nie podtrzymał dobrej passy.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
W pierwszej połowie grający w roli prawego obrońcy Grzegorz Wojtkowiak został ukarany żółtą kartką po ostrym faulu popełnionym w polu karnym przeciwnika. Przy bramce Mickaela Pote reprezentant Polski nie zawinił.

W 64. minucie przy stanie 1:1 po zagraniu Idira Oualiego wzdłużył bramki piłka minęła kilku zawodników i zmierzała poza pole karne, ale Wojtkowiak, próbując wybić ją na rzut rożny, strzelił bramkę samobójczą! Załamany 28-latek ukrył twarz w dłoniach, ale jego koledzy nie poddali się i wkrótce wyrównali po składnej akcji i strzale weterana Daniela Bierofki. Bawarski zespół po dwóch kolejkach ma na koncie 4 "oczka" i zajmuje 6. miejsce w tabeli.

Wojtkowiak, który w debiucie w 2. Bundeslidze zapewnił TSV 1860 Monachium zwycięstwo nad Jahnem Regenburg, będzie ostatnim z kadrowiczów, który dotrze na zgrupowanie kadry Waldemara Fornalika przed środowym meczem z Estonią. Kolejne spotkanie w Niemczech - przeciwko FC Kaiserslautern Ariela Borysiuka - czeka go w niedzielę.

Dynamo Drezno - TSV 1860 Monachium 2:2 (1:1)
0:1 - Lauth 18'
1:1 - Pote 38'
2:1 - Wojtkowiak 64' (sam.)
2:2 - Bierofka 74'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×