Wiosną bieżącego roku stało się jasne, że Artur Boruc nie przedłuży kontraktu z ACF Fiorentina i zmieni barwy klubowe. Wielokrotny reprezentant Polski po dwóch sezonach występów w Serie A doszedł do wniosku, że liga włoska mu nie odpowiada i najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana otoczenia.
Boruc liczył na transfer do Anglii, jednak jak dotąd nie otrzymał żadnej konkretnej oferty, a kluby Premier League praktycznie skompletowały już kadry. Gdzie w tej sytuacji będzie występował 32-latek, który dla utrzymania formy trenował z Legią Warszawa?
Według tuttomercatoweb.com Boruc otrzymał ofertę z Lokomotiwu Moskwa. Rosjanie proponują charyzmatycznemu golkiperowi 3-letnią umowę, na mocy której zarabiałby on 800 tysięcy euro rocznie. Parowozy, które od nowego sezonu prowadzi były selekcjoner Chorwacji Slaven Bilić, mają kłopot z obsadą pozycji w bramkarza, w której stoi albo 17-letni Miroslav Lobantsev, albo o 11 lat starszy Dario Kresić, który nigdy nie wybił się ponad przeciętność.
Lokomotiw, który ma w składzie takie gwiazdy jak Vedran Corluka, Roman Pawluczenko czy Felipe Caicedo, nie występuje w europejskich pucharach, ale po 5 kolejkach sezonu zajmuje świetną 3. pozycję i zamierza walczyć o mistrzostwo Rosji.
Artur to przecież bardzo dobry bramkarz i powinien bez trudu i dużo szybciej znaleźć sobie klub.