Mateusz Możdżeń po zagraniu piłki z impetem wpadł w Abdou Razacka Traore uderzając go łokciem. Tego zagrania nie zauważył sędzia, ale wychwyciły to kamery Canal+. Komentatorzy długo rozwodzili się nad zagraniem lechity. Również Komisja Ligi uznała to zagranie za celowe i postanowiła zdyskwalifikować pomocnika Kolejorza na dwa mecze.
Oznacza to, że nie zagra on z Piastem Gliwice oraz Zagłębiem Lubin. Przypomnijmy, że Komisja Ligi mogła ukarać Możdżenia, ponieważ nie dostrzegł tego arbiter. Gdyby on ukarał pomocnika Lecha np. żółtą kartką, to dodatkowa kara nie mogłaby zostać nałożona.