Czesław Owczarek: 90 minut dobrej gry nie daje nam punktów, więc trzeba przystopować

W obecnym sezonie Warcie nie udało się jeszcze odnieść dwóch zwycięstw z rzędu. Tymczasem w niedzielę czeka ją wyjazdowy mecz z liderem. Trener Czesław Owczarek nieco zmienił taktykę.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- W poprzednim spotkaniu z Termaliką Bruk-Bet nie forsowaliśmy tempa w pierwszej połowie. To zapewne nie podobało się kibicom, ale było świadomym zabiegiem z naszej strony. Musieliśmy coś zmienić, bo wcześniej, gdy graliśmy na pełnym gazie przez 90 minut, nie przynosiło nam to punktów. Taktyka się sprawdziła. Okazuje się więc, że tą drogą powinniśmy podążać - powiedział Czesław Owczarek.

- Być może nie stać nas jeszcze, by forsować tempo przez całe spotkanie i dlatego trzeba trochę przystopować. Nie jest to tak przyjemne dla oka jak atakowanie od początku do końca, ale największe znaczenie mają punkty. Starcie z Termaliką Bruk-Bet pokazało, że po nieco słabszej pierwszej części potrafiliśmy zdecydowanie ruszyć do przodu i zademonstrować skuteczność - dodał.

Poznaniacy nie obawiają się konfrontacji z liderującą Flotą. - Silnych przeciwników mamy już od trzech kolejek. Nie czujemy strachu i w Świnoujściu również powalczymy o pełną pulę. Każdy zresztą chciałby jak najlepiej wypaść na tle drużyn z czołówki - zakończył Owczarek.

Warta nie zagra nad morzem w najsilniejszym składzie. Za kartki pauzują Wojciech Trochim i Maciej Mysiak. Niepewny jest też występ Tomasza Magdziarza, który wsiadł do klubowego autokaru, ale decyzja co do jego zdolności do gry zapadnie tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Więcej o Warcie Poznań TUTAJ i na oficjalnej stronie klubu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×