- Bardziej patrzyłbym na to, co można poprawić w funkcjonowaniu PZPN, bo piłka nożna to też futsal czy piłka kobieca. Jeśli chodzi o sam PZPN, to mnie najbardziej irytuje, że sprawy, które są rozstrzygane na wydziałach, są często rozstrzygane na zasadzie słuszności. Dla mnie to wręcz niewiarygodne, żeby nie rozstrzygać spraw zgodnie z prawem związkowym, które przecież PZPN sam ustanowił, tylko opierać rozstrzygnięcia na subiektywnych odczuciach osób zasiadających w organach związkowych - powiedział w rozmowie z Gazetą Krakowską.
- Chcę, aby pewne zmiany nastąpiły, a najbardziej zależy mi na tym, żeby właśnie kluby I ligi i ekstraklasy ze sobą ściślej współpracowały, co będzie tylko z pożytkiem dla profesjonalnej piłki - zapowiedział Tabisz.
Źródło: Gazeta Krakowska