LM: Lewandowski znów ukłuje Real? Manchester City gra o życie

W Dortmundzie Borussia nieoczekiwanie pokonała Real. Czy w Madrycie górą będą Królewscy? FC Porto oraz Malaga CF, jeśli wygrają swoje wtorkowe mecze, wywalczą awans do 1/8 finału.

Sytuacja w tabeli grupy D na półmetku rywalizacji to niemałe zaskoczenie. Liderem jest Borussia, która losowana była z ostatniego koszyka. Dortmundczycy nie błyszczą w tym sezonie na krajowym podwórku (zdobyli tylko 16 na 30 możliwych punktów), ale w Lidze Mistrzów grają jak z nut. Spotkania z Man City i Realem były popisem podopiecznych Juergena Kloppa. - To nie przypadek, że Borussia prowadzi w naszej grupie, bowiem dysponuje silnymi, szybkimi i kreatywnymi piłkarzami, którzy tworzą bardzo silny zespół - chwali rywala Jose Mourinho. - Do 1/8 finału awansuje Real i ktoś jeszcze. Życzyłbym sobie, aby uczyniła to Borussia, która w pełni zasługuje na sukces - mówi natomiast Sami Khedira, który, podobnie jak Karim Benzema, Fabio Coentrao i Marcelo, nie pojawi się na placu gry z powodu kontuzji.

Mistrzowie Niemiec nie ukrywają, że obawiają się pojedynku na Santiago Bernabeu. - - Dla nas ten mecz będzie jednym z największych wyzwań w karierze. Tak naprawdę nie wiemy, czego się spodziewać, poza tym, że atmosfera z pewnością będzie wspaniała - przyznaje Mats Hummels, który spróbuje zatrzymać Gonzalo Higuaina i Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w trzech występach w LM w tym sezonie strzelił aż 5 goli! - Królewscy z pewnością są wściekli z powodu porażki w Dortmundzie i spróbują nas "rozjechać", jednak my tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada Marcel Schmelzer. W ekipie z Signal-Iduna Park, która w weekend tylko bezbramkowo zremisowała z VfB Stuttgart, ponownie zabraknie Jakuba Błaszczykowskiego. W specjalnej masce ochraniającej złamany nos zagra natomiast kapitan Sebastian Kehl. W roli wysuniętego napastnika od 1. minuty wystąpi Robert Lewandowski. Polak w Dortmundzie wykorzystał sytuację sam na sam z Ikerem Casillasem, ale w kolejnych trzech meczach - z Freiburgiem, Aalen i Stuttgartem - nie wpisał się na listę strzelców.

Los Blancos w ostatnich tygodniach grają kapitalnie i są zabójczo skuteczni - w dwóch spotkaniach ligowych strzelili aż 9 goli! - Real jest niezwykle silny w ofensywie. Wszyscy nasi zawodnicy muszą walczyć do utraty tchu, by powstrzymać Królewskich, co uważam za zadanie wykonalne. My jesteśmy dość dobrzy na skrzydłach i, jeśli wszystko zafunkcjonuje jak należy, sprawimy gospodarzom kłopoty - zapowiada Klopp. - Zespół na pewno da z siebie wszystko, piłkarze cieszą się z możliwości gry w tak wielkim meczu - dodaje. O pełną mobilizację i występ zbliżony do ideału apeluje do podopiecznych Mourinho Emilio Butragueno. - Przed nami absolutnie kluczowy mecz, zwłaszcza że czeka nas jeszcze wyjazd do Manchesteru, który zrobi wszystko, aby wygrać trzy ostatnie spotkania. Ponadto ważne jest, by awansować z 1. miejsca. W przeciwnym wypadku już w 1/8 finału możemy trafić na jednego z faworytów - tłumaczy legenda klubu.

Prawdopodobne składy:
Real:

Casillas - Ramos, Varane, Pepe, Arbeloa - Essien, Alonso - di Maria, Oezil, Ronaldo - Higuain.

Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer - Gundogan, Kehl - Reus, Goetze, Grosskreutz - Lewandowski.

Mistrz Anglii po trzech seriach meczów ma na koncie zaledwie jedno "oczko". Jeśli Sergio Aguero i spółka nie chcą po raz drugi z rzędu pożegnać się z walką o Puchar Europy już po fazie grupowej, nie mogą stracić już ani jednego punktu. - Ponownie trafiliśmy do bardzo trudnej grupy, a poza tym nie sądzę, byśmy byli już gotowi na wygranie Ligi Mistrzów. Gdybym powiedział inaczej, nie byłbym szczery - przyznaje Roberto Mancini. - Nasze szanse na awans do "16" nie są duże, ale jeśli jesteś topowym zespołem, nawet w przypadku, gdy jesteś już poza turniejem, musisz dawać z siebie 100 procent - przekonuje Włoch, który przeciwko Ajaxowi nie będzie mógł skorzystać z usług Joleona Lescotta. The Citizens awizują ofensywne ustawienie z Carlosem Tevezem i Mario Balotellim.

W znacznie lepszej sytuacji, pomimo sensacyjnej porażki z Schalke na Emirates Stadium, jest inny przedstawiciel Premier League, Arsenal Londyn. - Po obiecującym początku sezonu znaleźliśmy się w dołku, jednak nasze położenie wciąż jest korzystne - zauważa Arsene Wenger. Kanonierzy, którzy w weekend ulegli 1:2 Manchesterowi United, wystąpią bez Aarona Ramseya, Wojciecha Szczęsnego oraz Łukasza Fabiańskiego. - Sądzimy, że Arsenal jest żądny rewanżu po tym, jak wywieźliśmy 3 punkty z jego terenu. My jednak jesteśmy dobrze przygotowani i spokojni - mówi kreator gry Koenigsblauen Lewis Holtby, który według mediów znajduje się na celowniku Liverpoolu i... Arsenalu. Schalke w minioną sobotę przegrało 2:3 z 1899 Hoffenheim, doznając tym samym drugiej porażki w sezonie.

Jedynym zespołem w stawce z kompletem punktów i bez strat bramkowych jest rewelacyjna Malaga, która wybiera się na San Siro. Rossoneri powoli wychodzą z kryzysu (7 punktów w ostatnich trzech spotkaniach ligowych) i liczą na zwycięstwo. - Bardzo potrzebujemy 3 "oczek" i po prostu musimy wygrać ten mecz. Malaga jest silna, co udowodniła w pojedynku z nami, ale w Mediolanie zapewne zagra nieco defensywniej niż na La Rosaleda - prognozuje Urby Emanuelson. Hiszpanie muszą uważać na Stephana El Shaarawy'ego, który w Serie A strzelił już 8 goli. W drugim meczu tej grupy Anderlecht ugości Zenit. Wśród gospodarzy zabraknie pauzującego za kartki Marcina Wasilewskiego. W Sankt Petersburgu Belgowie nie ustępowali ekipie Luciano Spallettiego i z pewnością nie są bez szans na odniesienie zwycięstwa. Mistrz Rosji zagra tym razem bez kontuzjowanego Hulka.

Do interesującej konfrontacji dojdzie w grupie A - mające w dorobku 9 "oczek" FC Porto zmierzy się w Kijowie z Dynamem. Portugalczycy w przypadku zwycięstwa zapewnią sobie awans do fazy pucharowej. Żadnych problemów z pokonaniem mistrza Chorwacji nie powinno mieć PSG. W ataku Francuzów nie zabraknie Zlatana Ibrahimovicia, który w ostatnim meczu ligowym otrzymał czerwoną kartkę za atak w stylu kung-fu na bramkarza rywali.

Program wtorkowych spotkań fazy grupowej Ligi Mistrzów:

GRUPA A

Dynamo Kijów - FC Porto
Paris Saint Germain - Dinamo Zagrzeb

TABELA ->>>

GRUPA B

Schalke 04 Gelsenkirchen - Arsenal Londyn
Olympiakos Pireus - Montpellier HSC

TABELA ->>>

GRUPA C

RSC Anderlecht - Zenit Sankt Petersburg
AC Milan - Malaga CF

TABELA ->>>

GRUPA D

Real Madryt - Borussia Dortmund
Manchester City - Ajax Amsterdam

TABELA ->>>

[b]

[/b]

Komentarze (10)
avatar
paawloo123
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czekamy w napięciu na mecz :) coś czuję,że będzie wspaniałe widowisko i fantastyczna postawa obu zespołów.Niech wygra lepszy...czyli Polonia Dortmund :) 
Rid
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
REAL dzisiaj Borussie pojedzie...to wiecej niz pewne. 
avatar
Dwlodz
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jestem za BVB, ale rozum podpowiada 3-1 dla Realu. Chyba że stanie się cud... 
avatar
Grek Zorba
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
jak będę patrzał na mecz Borussii w Madrycie to przed oczami będę miał obraz Lewandowski z meczu z Estonią i sobie porównam. Wyniki jego wysiłków pokażą jaką gwiazdeczką jest Lewandowski. Dobrz Czytaj całość
Mr JW
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymam w tym spotkaniu za BVB, ale małej wiary jestem w jej zwycięstwo. Będzie im bardzo ciężko. Oby nie skończyło się jakimś pogromem np. 0:4, tym bardziej, że Real na pewno będzie żądny rewa Czytaj całość