Tytoń bez szans na powrót do regularnej gry? (wideo)
Mijają dwa miesiące, odkąd Przemysław Tytoń przestał być numerem 1 w bramce PSV Eindhoven. Konkurent reprezentanta Polski nie zawodzi i cieszy się poparciem sztabu szkoleniowego.
W ostatnim okresie PSV świetnie radzi sobie w Eredivisie (7 zwycięstw z rzędu), a nieco słabiej w Lidze Europejskiej (tylko punkt w dwumeczu z AIK). Co jednak najistotniejsze, Waterman nie traci wiele goli i broni pewnie - w 13 występach skapitulował tylko 9 razy i nie dał Advocaatowi powodów do odsunięcia go od podstawowego składu. Dla Tytonia oznacza to dalszy pobyt na ławce rezerwowych.
8 listopada, AIK Sztokholm - PSV Eindhoven 1:0. Waterman nie był w stanie obronić strzału Mohameda Bangury:
11 listopada, PSV Eindhoven - SC Heerenveen 5:1. Waterman był szans przy trafieniu Daniela de Riddera: