Lewandowski i Błaszczykowski kontra Suarez i Cavani - zapowiedź meczu Polska - Urugwaj

Ostatni poważny mecz w tym roku zagra reprezentacja Polski. To nie będzie sprawdzian, lecz egzamin. Rywal jest z najwyższej półki - czwarta drużyna ostatnich MŚ i zwycięzca Copa America.

Jeszcze niedawno Urugwaj zajmował czwarte miejsce w rankingu FIFA, ale obecnie plasuje się na jedenastej pozycji. Mimo to do Polski przyjechał w niemal najsilniejszym składzie z będącym w wybornej dyspozycji Luisem Suarezem. W czterech ostatnich ligowych meczach strzelał bramkę. W sumie ma już na koncie 11 trafień. Z kolei Edinson Cavani w trzynastu spotkaniach zdobył 13 goli.

Na tę dwójkę napastników muszą uważać polscy defensorzy. - Zespół Urugwaju ma nie tylko klasowych napastników, ale i obrońców. Patrząc na tę drużynę, od razu narzucają się nazwiska Suareza i Cavaniego. W ofensywie prezentują się bardzo dobrze, ale i ich obrona wygląda może i jeszcze lepiej. Świetnie grają w obronie. Nie mówi się w ten sposób o Urugwaju, ale pozory mylą. Może nie być łatwo. Patrząc na ich poczynania na ostatnich mistrzostwach świata, tracą mało bramek i są zdyscyplinowani, jeśli chodzi o grę obronną - uważa Robert Lewandowski.

Do składu biało-czerwonych wraca Jakub Błaszczykowski. Ma zagrać pierwszy mecz od pięciu tygodni. Waldemar Fornalik zastanawia się jeszcze nad zestawieniem składu, lecz już zapowiedział sporo zmian. - Będziemy chcieli rozpocząć spotkanie w najsilniejszym możliwym składzie, jakim na tą chwilę dysponujemy. Jak to w piłce nożnej bywa, mecz weryfikuje ruchy, które wykonuje trener. Do meczu z Ukrainą jest mało spotkań ale dużo czasu. Myśląc o tym meczu, który jest dla nas celem, będziemy się kierować dyspozycją zawodników - przyznał szkoleniowiec.

Urugwaj nie wygrał pięciu ostatnich meczów. Zaczęło się od remisu z Francją, później przyszła dotkliwa porażka z Kolumbią (0:4) i podział punktów z Ekwadorem (1:1). Kolejne dwa spotkania to upokorzenia z Argentyną (0:3) oraz Boliwią (1:4). Selekcjoner Urugwaju Oscar Tabarez zdaje sobie sprawę, że wygrywając z Polską poprawi atmosferę. -  Czy jest to kryzys, czy nie odpowiedzą najbliższe miesiące. Jeszcze dwa miesiące temu byliśmy czwartą drużyną na świecie i to było bezdyskusyjne. Porażki się zdarzają, ale naszą siłę pokażą najbliższe miesiące - stwierdził.

Z kolei Fornalik zdaje sobie sprawę, że to bardzo ważny egzamin, ponieważ zanim zagramy w eliminacjach do MŚ przyjdzie nam się jeszcze zmierzyć tylko z Irlandią. Ma zatem dużo czasu, aby podjąć ważne decyzje, ale mało gier, żeby sprawdzić niektórych graczy.

Dlatego zapowiada się sporo zmian, ale nie w pierwszej "jedenastce". Jedynym debiutantem będzie, o ile zagra, Łukasz Teodorczyk. Do kadry wracają: Szymon Pawłowski, Artur Jędrzejczyk (1 mecz w kadrze) i Piotr Brożek (powołany w miejsce kontuzjowanego Jakuba Wawrzyniaka).

- Wierzę w nasz zespół oraz w to, że potrafimy grać w piłkę i jesteśmy odpowiednio zmotywowani na to spotkanie. Postaramy się sprawić niespodziankę  - podsumował Fornalik.

Polska - Urugwaj / śr. 14.11.2012 r. godz. 20:45

Przewidywany skład Polski: Kuszczak - Piszczek, Glik, Wasilewski, Brożek - Krychowiak, Polanski - Błaszczykowski, Obraniak, Grosicki - Lewandowski.

Sędzia: William Collum (Szkocja).

Komentarze (68)
michalzg
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lewy to na 100m ma chyba z 18 sekund, ale sprinter, nie ma co nie dziwic sie ze mu nie graja prostopadlych pilek, do zadnej by nie dobiegl 
michalzg
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jejq te ciemnoty anijednej akcji kombinacyjnej nie potrafia zagrac, jak stwarzaja jakies zagrozenie to jednym podaniem a Urugwaj wymieni 5-8 podan i maja swietna sytuacje, od lat to samo, zero Czytaj całość
michalzg
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ludzie te jeleni ani jednej akcji nie potrafia zrobic, stworzyc nic ciekawego, Urugwaj jakby sie nie bawil to by juz bylo 4-0 
michalzg
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ale lewy jest przecietny przeciez on nawet nie potrafi wyprzedzic obroncow, stoi cos tam zgra glowa, i tyle, zero przyspieszenia, wyprzedzenia, wejscia prostopadke, masakra, za co niby oni chca Czytaj całość
avatar
joker
14.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i powiadasz że masz Janowicza (raptem jeden turniej do tej pory) i Radwańską. Lewandowski czy Kuba źle promują Polskę? Myślę że całkiem nieźle. Do niedawna też o polskich bramkarzy bili się naj Czytaj całość