Jerzy Engel: Lech i Wisła mają duże szanse na awans

Marcin Ziach 30 Sierpnia 2008, 09:42

Były selekcjoner polskiej kadry i szkoleniowiec Wisły Kraków uważa, że większe szanse na awans do kolejnej fazy Pucharu UEFA ma Lech Poznań: - Odnośnie Lecha mogę powiedzieć, że losowanie jest dla poznaniaków korzystne i lechici są w spotkaniu z Austrią Wiedeń zdecydowanym faworytem. Uważam, że Kolejorz wylosował najlepiej jak mógł.

Mniej optymistyczne są typy trenera odnośnie szans na awans do fazy grupowej Wisły Kraków, choć według Jerzego Engela krakowianie nie stoją na straconej pozycji: - Wisła wylosowała Tottenham, dużo bardziej od Austrii wymagającego rywala. Na pewno Wisła nie stoi na zdecydowanie straconej pozycji, ale krakowianie musieliby do meczu przystąpić w dobrej formie i wszyscy zawodnicy muszą być zdrowi. Na pewno na swoim terenie Wisła powinna być groźna, natomiast w pierwszym meczu w Anglii będzie przeżywała trudne chwile.

56-letni szkoleniowiec jest jednak zadowolony z wyników losowania: - Na pewno przeciwnicy Lecha i Wisły są całkowicie w zasięgu polskich drużyn. Lech pokazał w ostatniej fazie, że w Poznaniu jest bardzo silny i może być tam groźny dla każdego. Natomiast Wisła jeśli zagra tak mądrze jak w meczu z Barceloną w Krakowie, to także ma szanse na sprawienie niespodzianki - zakończył Engel.