Klopp pytał nerwowo: Gdzie jest Kuba?

W meczu z SpVgg Greuther Fuerth Jakub Błaszczykowski udowodnił, jak ważnym piłkarzem jest dla Borussii. Kapitana polskiej reprezentacji docenia Juergen Klopp.

W sobotnim pojedynku 12. kolejki Bundesligi Jakub Błaszczykowski rozegrał 83 minuty i zapisał w swoim dorobku dwie asysty. Kicker wysoko ocenił występ 26-latka, przyznając mu notę "2" (skala 1-6). Z postawy "Kuby" zadowolony był także szkoleniowiec mistrzów Niemiec.

Jak relacjonuje portal RuhrNachrichten, Juergen Klopp, gdy tylko pojawił się w szatni po końcowym gwizdku, chciał dowiedzieć się, jak Błaszczykowski, który grał dla Borussii Dortmund po raz pierwszy po poważnej kontuzji, zniósł trudy spotkania. Kiedy zorientował się, że polskiego zawodnika brakuje wśród jego podopiecznych, pytał nerwowo: - Gdzie jest Kuba?

Błaszczykowskiemu na szczęście nic się nie stało, a reakcja trenera jest tylko dowodem na to, jak istotnym graczem BVB jest kadrowicz Waldemara Fornalika. - W ostatnich tygodniach bardzo ciężko pracowałem, by wrócić w dobrej formie. Chciałem pokazać, że niewiele straciłem - komentował.

Według niemieckich mediów "Kuba" już na stałe zagości w wyjściowej jedenastce Borussii. W środowym pojedynku z Ajaxem Amsterdam ma zagrać w linii pomocy wraz z Marco Reusem i Mario Goetze.

Źródło artykułu: