Łukasz Broź: Styl nie jest ważny, najważniejsze jest zwycięstwo

Równo trzy miesiące Widzew Łódź czekał na kolejne zwycięstwo przed własną publicznością. Czerwono-biało-czerwoni po bramce Mariusza Stępińskiego pokonali Koronę Kielce 1:0.

Bartosz Tarnowski
Bartosz Tarnowski

- Udało nam się wykonać plan, jaki sobie zakładaliśmy. Najważniejsze w tym meczu było zdobycie trzech punktów, a nie styl gry. Liczy się to, że znów zwyciężyliśmy - rozpoczął swoją wypowiedź Łukasz Broź, kapitan Widzewa Łódź.

Konfrontacja z Koroną Kielce była jedną z najcięższych przepraw widzewiaków w tym sezonie, a gra gospodarzy nie należała do najlepszych. Jednak po skończonym meczu kapitan Widzewa dopatrzył się w grze swojego zespołu wielu plusów. - Wiedzieliśmy, co gra Korona. Każdy ma opracowany swój styl, który nie zmienia się z meczu na mecz. Fajnie to wyglądało, że graliśmy piłką i pokazywaliśmy się na pozycji. Nie było tego ruchu bez piłki, jak w poprzednich spotkaniach. Nikt się nie bał i przy każdej sytuacji szybko wracał asekurować kolegę. Oby w kolejnych spotkaniach nasza gra wyglądała podobnie - powiedział.
Łukasz Broź był kluczowym zawodnikiem Widzewa w meczu z Koroną Łukasz Broź był kluczowym zawodnikiem Widzewa w meczu z Koroną
W sobotnim spotkaniu łodzianie mogli zwyciężyć większą różnicą goli. Jednak w kluczowych momentach widzewiakom zabrakło precyzji, jak choćby przy strzale Princewilla Okachiego. - Mieliśmy kilka dobrych sytuacji, po których mogliśmy poprawić nasz bilans bramkowy. Ale w tym momencie najważniejsze są trzy punkty - przyznał. Na zakończenie rundy jesiennej widzewiacy udają się do Bielska-Białej, gdzie powalczą o punkty z ostatnim w tabeli Podbeskidziem. - Jak w każdym meczu jedziemy walczyć tam o korzystny wynik. Chcemy zakończyć rundę jesienną zwycięstwem. Druga runda jest trudniejsza i tam będzie więcej walki. Każdy będzie bardziej zdeterminowany. Dlatego tak ważne jest to, żebyśmy wygrali z Podbeskidziem - zakończył.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×