Arsenal Londyn - Newcastle United 7:3!

Wyśmienite widowisko zobaczyli fani na Emirates Stadium. Arsenal Londyn wygrał z Newcastle United aż 7:3! Trzy bramki wpuścił Wojciech Szczęsny.

W Boxing Day Arsenal Londyn nie grał, ponieważ ich pojedynek został przełożony. Newcastle United rywalizowało na Old Trafford z Manchesterem United. Przegrało 3:4, ale aż trzykrotnie prowadziło.

Dość podobnie było w sobotni wieczór z tym, że od początku bramki strzelali gospodarze. Wynik spotkania otworzył Theo Walcott, kiedy wykorzystał swoją szybkość, a następnie plasowanym strzałem pokonał Tima Krula. Przed przerwą wyrównał Demba Ba. Pecha miał Wojciech Szczęsny, ponieważ piłka po strzale Ba odbiła się od Jacka Wilshere'a i zaskoczyła polskiego bramkarza.

W drugiej połowie padło aż osiem bramek! Szybko na prowadzenie wyszli Kanonierzy, lecz kilka minut później był remis. Londyńczycy ruszyli do ataku i Lukas Podolski zdobył gola na 3:2. Po kolejnych pięciu minutach był remis, gdy z bliska Szczęsnego zaskoczył Ba.

To był jednak ostatni gol Newcastle. Na murawie zameldował się Olivier Giroud i Francuz dwukrotnie trafił do siatki rywali. Dwa dołożył również Walcott i tym samym ustrzelił hat-tricka. Piękną bramkę zaliczył na sam koniec wspomniany Walcott. Minął kilku zawodników, był nawet faulowany w polu karnym Srok, ale szybko wstał i podciął futbolówkę nad Krulem. W ostatnich sekundach Giroud także mógł ustrzelić hat-tricka, ale trafił w poprzeczkę.

Arsenal wygrał aż 7:3 i to czwarte z rzędu zwycięstwo Kanonierów.

Arsenal Londyn - Newcastle United 7:3 (1:1)
1:0 - Walcott 20'
1:1 - Ba 43'
2:1 - Oxlade-Chamberlain 50'
2:2 - Marveaux 59'
3:2 - Podolski 64'
3:3 - Ba 69' 
4:3 - Walcott 73'
5:3 - Giroud 85'
6:3 - Giroud 87' 
7:3 - Walcott 90+2'

Komentarze (19)
avatar
link
30.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie trzeba z sieci ściągnąć i zobaczyć jakie szmaty Szczęsny wpuścił ;) 
avatar
DonLemon ACM and CKM
29.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Różnica jest ogromna, ale myślę, że zastrzyki gotówkowe tych drużyn też się różnią wysokością... 
avatar
Arcadius
29.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niezłe zwycięstwo, trzeba będzie obejrzeć jakąs powtórkę meczu. Ale ten Arsenal człowieka irytuje raz gromi, a raz przegrywa z ogórkami... 
avatar
2przemek6_Wrzesnia
29.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Arsenal to taka chyba budząca sympatię drużyna. Niby wielki klub, ale nie mający szans finansowo z pierwszą trójką, grają z reguły ładną piłkę, no i mają Szczęsnego w bramce:) 
avatar
kibic 20134
29.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładnie ładnie kanionierzy. Oby tak dalej ;)