Dwóch "starych nowych" piłkarzy rozpocznie ze Śląskiem Wrocław przygotowania do rundy wiosennej. Mistrzowie Polski skorzystali z opcji, umożliwiającej wcześniejsze zakończenie ich wypożyczeń.
Nie są to jednak zawodnicy, którzy wszystkich kibiców powalą na kolana. Jakub Więzik jest napastnikiem i ma 21 lat. Rundę jesienną spędził w ŁKS-e Łódź. Zagrał w 16 ligowych spotkaniach łodzian, w których zdobył cztery bramki. Dawid Abramowicz ma tyle samo lat, co Więzik. Występuje na pozycji lewego obrońcy. Od początku 2012 roku grał w Olimpii Grudziądz. W tym czasie zagrał w 17 meczach. Na koncie ma jedno spotkanie w pierwszej drużynie WKS-u.
Więzik i Abramowicz w klubach, do których byli wypożyczeni, mieli grać do końca sezonu, jednak w umowach transferowych zawarto zapisy, umożliwiające powrót obydwu piłkarzy do Wrocławia już zimą.
- Przyglądaliśmy się im i stwierdziliśmy, że warto dać im szansę w Śląsku. Będą trenować z nami do końca stycznia i po tym czasie podejmiemy ostateczną decyzję na temat ich przyszłości. Jeśli się sprawdzą, pojadą na obóz na Cypr i zostaną włączeni do kadry pierwszego zespołu - wyjaśnia trener mistrzów Polski Stanislav Levy.